Wpis z mikrobloga

@FWNietzsche:

TL;DR Jak usunąć żywicę epoksydową z elektroniki?

Chcę przeprowadzić renowację zasilacza do C64, w którym obwód 5V podaje jedynie 2V. Niestety jest to model, w którym cały blok jest zalany żywicą epoksydową.

Jak usunąć taką żywicę i zachować możliwie jak najwięcej z tego co jest w niej zalane? W najgorszym wypadku zadowolę się samą płytką drukowaną.

Czytałem, że żywicę można moczyć w acetonie przez co rozmięka i daje się wyciąć nożem.
Można też podgrzać ją do temperatury 400 °C, ale to raczej odpada. Istnieją też na rynku jakieś preparaty do zmywania plam z epoxy, ale nie jestem pewien czy to jest skuteczne/opłacalne.

Będę wdzięczny za wszelkie przydatne rady i niewdzięczny za wszelkie nieprzydatne.

#elektronika #8bit #chemia #majsterkowanie
  • 17
  • Odpowiedz
@czarnobiaua: Wiem, że te zasilacze mają problem z wywalaniem zbyt wysokiego napięcia na linii 5V i tym sposobem palą komody. Jednakże nigdy nie słyszałem, żeby był problem z linią 9V, z której zasilanie czerpie SID. Miałeś taki przypadek? Może to wynika z tego, że 9v jest wyprowadzone bezpośrednio z trafo, bez niczego po drodze.

Udało mi się usunąć większość epoxy, więc możliwe, że w oparciu o oryginalne trafo zrobię nowy zasilacz,
  • Odpowiedz
@FWNietzsche: Wstaw jakiś stabilizator impulsowy zamiast LM340 na którym idzie jajka smażyć;) Płytki drukowanej z czterema diodami, kondensatorem i stabilizatorem liniowym szkoda ratować. Z ciekawości, jak go otworzyłeś odwracalnie? Dremel? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kyaroru:
Dzięki za dobrą radę. Sądzisz, że trafo jeszcze może spełnić swoją rolę? Czy to prawda, że niektórzy zasilają swoje C64 napięciem 12VDC, zamiast 9VAC? Podobno taka konfiguracja jest możliwa z użyciem zasilacza od PC, który posiada także 5VDC.

Co do otwierania zasilacza C64, to zobaczyłem, że ludzie strasznie masakrują te zasilacze. Poprzedni właściciel chyba dobierał się nożem, ale spasował zostawiając tylko małą szramę. Okazuje się, że najprostszy i najmniej szkodliwy
  • Odpowiedz
@FWNietzsche: Tam na wejściu 9V AC jest mostek prostowniczy, więc jest po wyprostowaniu właśnie w okolicach 12V amplitudy - nie ma problemu puścić 12V DC. Gołe 9V AC jest niby wyprowadzone na user port ale nie wydaje mi się żeby był jakiś kartridż który wykorzystywałby wprost fakt zmienności tego napięcia.
  • Odpowiedz
@FWNietzsche: A transformator oczywiście możesz użyć jeśli jest sprawny ale mały zasilacz impulsowy od Meanwella wsadzony do obudowy da to samo z mniejszą wagą i bez grzania się jak nieszczęście;)
  • Odpowiedz
@kyaroru: Mam dużo różnistych zasilaczy, uzbierało się przez lata. Rozważałem wsadzenie do obudowy dwóch oddzielnych zasilaczy. Myślę też o wykorzystaniu zasilacza od Della optiplex, który jest nieduży i dawałby mi od razu oba pożądane napięcia, tylko nie wiem czy uda mi się go upchać w tej obudowie.

Myślałem też o tym, czy nie należy podejść do tematu z punktu widzenia konserwacji zabytku i zachować dla potomności jak najwięcej z działających elementów,
  • Odpowiedz
@FWNietzsche: Szczerze to w tym zasilaczu nie ma niczego rewolucyjnego i on był zły już jak wyszedł, więc nie męczył bym się aż tak bardzo z pudrowaniem trupa:) Tam ten transformator nie grzeje się aż tak strasznie, głównym problemem jest stabilizator liniowy na którym trzeba zbić sześć woltów.
  • Odpowiedz