Wpis z mikrobloga

#programowanie
Jak wyjść z twarzą w sytuacji gdy jestem na okresie próbnym i niestety nie udało mi się wykonać dość dużego tasku? Dostałem w pierwszy miesiąc przeróbkę rdzenia 10 letniej aplikacji.
Dokumentacji brak. Testerzy nawet nie czaili jak mają przetestować moje zadanie (jak wywołać przypadki testowe).

Nieraz już miałem takie przypadki, ale w miejscach gdzie pracowałem dłużej i ludzie rozumieli jakieś powody niewykonania zadania.

A tutaj pierwszy miesiąc i takie coś. Napisać do kierownika, że #!$%@?łem czy co? Przecież on jest jakiś dziwny jeśli daje nowemu typowi w zespole takie zadanie. Bez dokumentacji.

Najchętniej to bym rzucił wypowiedzenie i stamtąd spi*rdolił, ale nie chcę być niekultularny bo jednak ludzie mi zaufali. Tylko mają obrzydliwie słabą apkę (gdybym ją zobaczył przed podpisaniem umowy to bym nigdy nie poszedł do tej firmy).
  • 11
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: ja na dzień dobry dostałem napisanie modułu inwentaryzacji "nie śpiesz się, masz 2 tygodnie".
Firma ogólnopolska, systemu nie znałem, środowiska nie znałem, bazy danych nie znałem.

  • Odpowiedz
@RRybak:
Gdybym wiedział od początku jak ma być...
Najpierw miałem zrobić TYLKO frontend.
Zrobiłem frontend.
Kazali zrobić backend.
Zrobiłem backend.
Przyszedł dokument od kogoś aby przerobić od nowa backend w inny sposób.
Tym samym frontend jest też do przeróbki.
  • Odpowiedz
Przyszedł dokument od kogoś aby przerobić od nowa backend w inny sposób.


@Jojne_Zimmerman: i to jest twój punkt na #!$%@? kogoś na rozmowie podsumowującej.
Albo nie są tego warci i trzeba stamtąd uciekać, albo masz siłę rewolucji i wchodzisz z impetem.
  • Odpowiedz
@RRybak:
Jak teraz o tym myślę, to nie ma sensu tam zostawać skoro lider zespołu który ma za zadanie odsiewać głupie pomysły tak się zachowuje. Widziałem już wielu team leaderów i ten jest wyjątkowo mało asertywny względem strony biznesowej.

Jeśli tak się zaczyna to później będzie męka.
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: #!$%@?łeś, bo trzeba było uczciwie ocenić swoje siły i zdropować zadanie od razu. Doświadczony programista różni się od niedoświadczonego tym, że wie kiedy powiedzieć "nie". Chociaż powiedzmy sobie szczerze, pomimo iż już nie raz odmówiłem wykonania zadania w mojej obecnej firmie, to nie wiem jakbym się zachował na okresie próbnym w nowej.
  • Odpowiedz
@CamelCase:
Tylko mnie podeszli tak jak wyżej napisałem:
najpierw task tylko frontend,
potem dodali backend do tego frontendu,
a potem dokument wg. którego mam przerobić backend i który niweczy startową przeróbkę we frontendzie.

Gdybym miał od razu info o co chodzi całościowo to inaczej bym się za to zabrał.
I teraz przyszedł ten mój moment kiedy powiem nie.
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman szczerze mówiąc to ja bym trzymał podniesioną głowę. Ty robiłeś to co musiałeś, wyszło jak wyszło. Jeśli ktokolwiek się przyczepi podajesz swoje argumenty, a jeżeli tego nie zrozumie, idziesz do osoby wyżej. Jeżeli tutaj również będzie podobne nastawienie, to wniosek prosty :

  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman:
1. Kto robił estymację. (klient?)
2. Jak umawiałeś się z klientem?
3. Czy mówiłeś klientowi o potencjalnych ryzykach?
4. Kiedy wykryłeś ryzyka i czy je zakomunikowałeś?
5. Dlaczego zadanie nie zostało podzielone na mniejsze części?
6. DLACZEGO ZMODYFIKOWANO ZADANIE BEZ PONOWNEJ ESTYMACJI!

Zwróć proszę uwagę na jedną rzecz
Jeżeli klient wyznaczył ci estmację (miesiąc) na wykonanie zadania- a ty go nie wykonałeś- to klient #!$%@?ł sprawę a nie ty! Źle
  • Odpowiedz