Wpis z mikrobloga

czym w warunkach domowego warsztatu wycinał elementy


@Jarek_P: Szlifierką albo piłą do metalu? Nie wiem. Może zlecił do wycięcia i wypalenia dziur laserem?

Tam ogólnie rama jest prosta, stelaż kabiny też, najgorzej z obłymi kawałkami mocowania łyżek. Niemniej widać kupę roboty i pieniążków władowanych w projekt. Jest bajer :)
Szlifierką albo piłą do metalu?


@qoompel: tajest, zwłaszcza te elementy mocowania siłowników i przeguby :)))

Nie pytam o oczywistości, chodziło mi właśnie bardziej o to, czy chechłał samemu palnikiem bądź przecinarką i potem brzegi obrabiał na równo szlifierką (bo są równe), czy raczej zamawiał gdzieś gotowe elementy pocięte laserowo albo waterjetem.
Ciekawe jak to wyszło kosztowo.


@ElCidX: Cytując autora:

Części bez robocizny jakieś 8000


Wydaje się dużo, ale to jest bardzo zwrotny i uniwersalny sprzęt. Ceny samych siłowników uczynią sporo. Do tego dużo grubej stali, silnik, most, koła, pompa, przewody...
To bardzo spoko cena, sobie zrobisz i komuś coś tym opierdzielisz


@ElCidX: Dokładnie. Przecież sporo jest takich małych robót, do których najmuje się małe koparki i/lub ładowarki - plantowanie ziemi, kopanie pod fundamenty itp.

Tylko oprócz wielu tygodni pracy zbudowanie takiego wynalazku wymaga sporo wiedzy, fachowej ręki i doświadczenia...