[biniaczyna]

Mirki właśnie jestem po 10 minutowej awanturze ze stróżem na #parking . I już sama nie wiem kto miał rację. Wychodzę rano z psem wyjściem z bloku od podwórka, 3 schodki go góry i jest wykostkowana śćieżka wzdłuż bloku i nią idę. Za nią trochę trawki i parking, który jak się okazuje jest w prywatnych rękach. Dochodzę do śmietnika, który widać w oddali i wracam już tym parkingiem i zawijam do domu, poranny spacer pies chodzi po południu na dłuższe gdzie indziej jakby co. No i sluchajcie, pan się darł na mnie, że:

- to jest plac manewrowy, nie wolno mi
- to jest teren prywatny, nie wolno mi
- nie wolno mi, bo może jak będę miała humor to zniszczę komuś auto,
- nie wolno i już, teren prywatny,
- wolno mi chodzić tylko po ścieżce i do śmietnika wynieść śmieci.

Nie pozostawałam bierna, próbowałam dyskutować, że nikt nie manewruje, że nie niszczę, potem trochę mnie poniosło i zapytałam, czy będzie mi też mówił jak i co mam myśleć ( ͡° ʖ̯ ͡°) W końcu powiedziałam, że skoro łamię prawo, to niech zadzwoni po policję, nie chciał. Jest tabliczka, że to teren prywatny, ale po drugie stronie ogrodzenia... Krzyczeliśmy do siebie przez cały parking bo pan nie był łaskawy podejść, więc jeśli ktoś jest z #gornicza #wroclaw to sorry za darcie mordy.
Jakby co to sprzątam po psie, nie niszczę aut, a sytuacja jest dla mnie absurdalna, ale jeśli to naprawdę niezgodne z #prawo, że przejdę przez czyjś teren, na którym jestem wychodząc z bloku to ok i skarga na pana ciecia poleci tylko, na sugerowanie, że coś niszczę, krzyczenie na mnie i sam sposób zwrócenia uwagi.

Wrzucam foto poglądowe podwórka.
Dzięki za opinię, lekkiego poniedziałku!
#pytanie

[D.....r]

@biniaczyna a czy mogę pójść przez Twój pokój? Nic nie będę niszczyc i obiecuję że posprzatam jak będę wychodził.

[b.....6]

@biniaczyna: teren prywatny to teren prywatny - właściciel może nie życzyć sobie by pałetali się po nim obcy ludzie

[6.....2]

@biniaczyna: Jeżeli to rzeczywiście teren prywatny, to powinnaś się stamtąd zawinąć bez gadania.

[JohnMarkII]

@belzebubek6: @6502: na litość boską, ale niech to będzie prawidłowo oznaczone i ogrodzone. Wolna przestrzeń w przestrzeni publicznej i darcie pyska?

[biniaczyna]

@Duke_Silver no rozumiem idee terenu prywatnego, ale ja tu mieszkam i chocby zeby wyrzucić śmieci muszę po nim przejść to co mam 15 sekund na to i wtedy moge?

[emerjot]

@biniaczyna: jak mu przeszkadza że ludzie chodzą to niech go ogrodzi, jak nie to dupa cicho ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[b.....6]

@JohnMarkII: w stanach właściciel mógłby ją zastrzelić ;)

[biniaczyna]

@belzebubek6 to chyba musi wbić tabliczkę w trawnik, mieszkam tu od czerwca a dopiero dzisiaj się dowiedziałam, że to nie należy do spółdzielni

[dzieju41]

@biniaczyna: Niech ci akt własności działki pokaże, no chyba że jest to teren ogrodzony.

[JohnMarkII]

@belzebubek6: tak, tak. :D W plecy jeszcze najlepiej. :P

[b.....6]

@biniaczyna: nie musi skoro jest tam cieć któremu płaci za ochronę swojej własności

[biniaczyna]

@pawmie no

[b.....6]

@dzieju41: @biniaczyna: fragment art. 193 k.k. "zachowanie polegające na nieopuszczeniu – wbrew żądaniu osoby uprawnionej -lasu, pola, ogrodu, pastwiska, łąki lub grobli, które nie są ogrodzone, stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny do 500 PLN." i tyle

[biniaczyna]

@dzieju41: @biniaczyna: fragment art. 193 k.k. "zachowanie polegające na nieopuszczeniu – wbrew żądaniu osoby uprawnionej -lasu, pola, ogrodu, pastwiska, łąki lub grobli, które nie są ogrodzone, stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny do 500 PLN." i tyle

a parking pod blokiem , to które z wymienionych?

[JohnMarkII]

@belzebubek6: Parking pod co podchodzi? Las, pole, ogród, pastwisko, łąkę czy groblę?

[b.....6]

@biniaczyna: dla właściciela to moze byc ogród lub pastwisko ( ͡° ͜ʖ ͡°)