Wpis z mikrobloga

@DoomSound nie polecam najmocniejszych - pół roku temu wziąłem od jednego z Mirków dwie sadzonki z najostrzejszymi jakie miał. Roślinki wyrosły pięknie i dały plon. Główny problem z tym, że papryczki dalej rosną na krzakach, bo nawet wielbicielom ostrego żarcia zmiękła pałka po ich spróbowaniu i w sumie dalej się zastanawiam co z nimi zrobić