Wpis z mikrobloga

@metalnewspl: LAAAASYYYY POMOOOORZAAAAAAA!

Też poszedłem bardziej na Mgłę, bardzo ucieszyło mnie, że cały ostatni album był, a nie mix jak w maju. Chciałem Exercises V usłyszeć bardzo :)
Master's Hammer nie znałem, ale zajebiście mi się podobali, będę na pewno się zaznajamiać z tematem.
Hehemoth klasa, a goście w postaci ex-członków zespołu to było naprawdę ciastko. Baal wielki chłop! I Zbyszek na gitarze xD
@steelhead: Ja co do Master's Hammer mam wręcz przeciwne odczcucia - po 4 kawałkach poszedłem na spacer, bo nie dałem rady tego słuchać. :D Behemoth świetnie jak zwykle, Mgła też dobrze - na dwa pierwsze supporty (w czwartek) niestety nie zdążyłem.