Wpis z mikrobloga

@Sasaki_Kojiro: nie jestem ultra fanem japońszczyzny i większość rzeczy i tak mnie odrzuca bo trochę za dużo szczucia jakąś seksualnością 15-latek, ale te gry wymienione wcześniej są faktycznie dobre, Yakuza ciekawy system walki i poważna fabuła bo mafia, Final Fantasy po prostu taka epicka przygoda i w sumie jedyne japońskie fantasy które lubię, a Persona to taka ciekawa koncepcja podwójnego życia, za dnia uczeń, wieczorami walczący z demonami.