Aktywne Wpisy
ArtBrut +343
PanPeno +1
Rozważam zakup wkrętarki do drobnego majsterkowania i napraw w mieszkaniu. Interesuje mnie raczej sprzęt porządnych marek, a nie jakieś parksajdy, co to będzie trzeba co użycie oddawać do sklepu na wymianę. Udar mile widziany, ale zdaje sobie sprawę, że bez sds'a wiercenie udarowe, to jak rajd MTB na Wigry 3 - niby można, ale poziom męczarni niewspółmierny do wyniku. Jedynym wymogiem, który mam, jest to, żeby skrzynka nie była zbyt duża. Ot
Ludzie to jednak maja #!$%@? w głowach. Typ z byłej roboty (młody programista), wziął na kredyt samochód wart chyba 150 tys. Wziął go, żeby wyrywać dupy xD
Nie wiemy, czy to kredyt czy leasing, w każdym razie, typ zadłużył się, żeby zaruchac. Dodatkowo ten samochód stoi pod blokiem, bo typa już chyba na wynajecie garażu nie stać. Czaicie? Wydać cała wypłatę na kredyt, żeby zaruchac xD omg
Typek był zawsze dziwny, taki typowy stulej.
Anonimowe, bo może ma tutaj konto i nie chce przypału. #przegryw ♯programista15k #niebieskiepaski ♯podryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Chciał tym wózkiem sobie podnieść samoocenę i nabrać pewności siebie
Poza tym to jego sprawa na co wydaje pieniądze.
Ja tam zawsze jeździłem starymi, pordzewiałymi mercedesami z wypierdzianymi siedzeniami przez Helmuta i było zawsze "oooaaaaaaa, masz Mercedesa" ( ͡° ͜ʖ ͡°) A to był już trup warty ze 2 tysiące z którego ciekło z każdej dziury, choć jeździł dzielnie, nie powiem ;)
Jakbym zarabiał 20 tysięcy miesięcznie, to bym wziął takie auto, albo jakbym miał oszczędności.
Ważniejsze od auta jest mieszkanie. Przy zarobkach 9 tys miesięcznie, zadowolę się samochodem za 60 tys (bez kredytu) i mieszkaniem na kredyt.
Zaakceptował: sokytsinolop}
Typ nawet mieszkania swojego nie ma xD Nie znam nikogo innego, kto by kupił najlpierw luksusowe auto, nie miał mieszkania i wynajmował jakaś klitke bez garażu. Pomyślcie. Nie mam bólu dupy, tez stać mnie, żeby wziąć takie auto na kredyt, ale po co? Skoro wole oszczędzać kase i kupić mieszkanie. Wóz mam, ale tańszy, nie za 150 tys na kredyt xd
Zaakceptował: sokytsinolop}
Nie, nje zazdroszczę, bo teżmnje stać, żeby wziąć taka furę na kredyt, ale po co? Zadowolę się samochodem za 20 tys i mieszkaniem na własność.
Typ nie ma tego wozu gdzie trymac, trzyma taki wóz pod blokiem. Zero odpowiedzialności. Zaraz zostanie z niczym i z kredytem
Zaakceptował: sokytsinolop}
Zaakceptował: sokytsinolop}