Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tryb życia mojego niebieskiego wywołuje u mnie stany depresyjne. On chodzi spać o 3-4 w tygodniu i udaje się do pracy na ~11 (ma niestety dowolność, choć kiedy zaczął przychodzić na 13 zwrócono mu uwagę), wraca o 20-21 i znów siedzi do późna. W weekendy bywa, że kładzie się o 7 i odsypia do 16. Kto nie mieszkał z osobą o tak pokręconym rytmie dobowym nie zrozumie jak to się odbija na bliskich. Ja po prostu popadłam w stany depresyjne mając w domu taką dętkę, która w sobotę chrapie do 16, niczym się to nie różni od tego jakby pił na umór, w tym wypadku źródłem jest komputer, choć gdyby go nie miał znalazły sobie coś innego do roboty. On twierdzi, że nie jest w stanie położyć się wcześniej bo po prostu najlepiej się czuje w godzinach nocnych. Będę wdzięczna za rady inne niż wyprowadzka, bo to byłaby ostateczność :( #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 31
On twierdzi, że nie jest w stanie położyć się wcześniej bo po prostu najlepiej się czuje w godzinach nocnych.


@AnonimoweMirkoWyznania: xD

Jak Ci to nie pasuje, to z nim rozmawiasz. Gdy rozmowa nie działa, to zrywasz i idziesz dalej. ;)

Myślisz, że on nie jest w stanie zmienić takiego życia? Oczywiście, że może. Tylko mu się nie chce. Szczerze mówiąc to on ma chyba w dupie Wasze wspólne życie oraz Twoje
Kto nie mieszkał z osobą o tak pokręconym rytmie dobowym nie zrozumie jak to się odbija na bliskich


@AnonimoweMirkoWyznania: nie pokręconym, tylko przesuniętym o 4h w stosunku do normictwa. Niektórzy(w tym ja) najlepiej funkcjonują właśnie w takich godzinach i nic z tym nie zrobisz. Ja na przykład mogę funkcjonować w normickich godzinachale starczy pare dni wolnego i zupełnie się przestawiam na tryb nocny, tj. kładę się 5-6 rano, wstaję 13-14. To
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie do konca rozumiem jak wywoluje to u ciebie stany depresyjne. Moj niebieski ma rozne godziny pracy, czasem rano, czasem popoludnie, innym razem noc. Oczekiwanie od niego, zeby fumkcjonowal jak osoba o standardowych godzinach pracy jest absurdalne.

Sama doswiadczylam pewnych nieprzyjemnosci z tego, ze nie mogl zasnac w nocy i gral na komputerze. Wtedy zabralam koldre i poszlam spac do drugiego pokoju. Jednak nalezy zabrac pod uwage, ze mamy podobny
@dzik_tasmanski_albo_diabel: tak jak pisałem, nie mam dużego problemu z funkcjonowaniem w normickich godzinach, ale i tak jak po prostu zaczne chodzić spać kiedy jestem zmęczony i wstawać kiedy chce, to w ciągu 3-4 dni sie przestawiam na nocną zmianę. Mimo, że poprzednie 3-4 miesiące cały czas wstawałem o tej 7, nawet w weekendy.

No i nigdy nigdzie nie pisałem, że jestem normalny ( ͡° ͜ʖ ͡°) #!$%@?
PospolityZiomek: @KieroKa: nie rozumiesz, bo widocznie nie miałaś do czynienia z kimś, kto w sobotę śpi do 16, a następnie siedzi w samych bokserkach przed komputerem nie interesując się niczym wokół, nawet śniadaniem ani prysznicem ( ͡º ͜ʖ͡º) po prostu - to tak jakbyś przebywała z kimś, kto wiecznie narzeka, marudzi. To męczy, taka rozlazlosć. I tak jak wspominałam, godziny pracy zaleza niestety od niego.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jezeli jest zmeczony po pracy na nocnej zmianie to nic go specjalnie nie interesuje procz jedzenia i odpoczynku jakim jest siedzenie przed komputerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pewnie, ze fajnie byloby o czyms z nim porozmawiac, czy porobic, ale mam swoje zajecia i jutro tez jest dzien, jednak jezeli byloby tak codziennie to bardzo bym sie zastanowila co do jego uczuc i priorytetow.
Tak jak mowilam
Czasem chyba trzeba próbować się dostosować do społeczeństwa i bliskich.


@AnonimoweMirkoWyznania: taki wygląd wasz, normiki xDDD Depresja, bo ktoś nie jest tak bardzo normikiem jak wy xDDD A ja mam łatwiej.

- mieszkam sam i lata już temu pogodziłem się z faktem, że na jakiekolwiek zmiany w tej kwestii jestem zdecydowanie za stary(lv27 here), za brzydki(gruby zakolak xDDD) i za leniwy
- "bliscy" albo wygineli albo mają na mniej absolutnie #!$%@?,