Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Podsumowanie 2017 roku:

Wziąłem ślub z kobietą która wyciągnęła mnie z życiowego bagna które by mnie wciągnęło gdybym jej nie spotkał
Wprowadziliśmy się do naszego nowego mieszkania ze snu - wielki ogród i nasze wymarzone wyposażenie
Dostałem podwyżkę i w porównaniu do pensji sprzed dwóch lat zarabiam kasę o której nie śniłem mimo, że nie są to jakieś uber kokosy.
Skończyłem dodatkowe studia.
Pojechaliśmy z żoną na wakacje których nie mieliśmy od dwóch lat
Unormowałem stosunki z matką która miała (i chyba nadal ma, ale tego nie pokazuje) problem z tym, że się usamodzielniłem i nie ma już nade mną kontroli.
Wróciłem do mojego hobby
Przeczytałem ponad 40 książek

#chwalesie #podsumowanie2017

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 41
  • Odpowiedz
@hasztak: o curwa, Mirku, wytrwaj - mówią, że dopóki walczysz to nie przegrałeś. A druga sprawa: życie to sinusoida - nie ma że całe na dole. Doczekaj do tej fali górnej.
  • Odpowiedz
Jakiś Pajac: Oj to może ja się dopiszę do listy szczęśliwców z roku 2017 a co :)

- Zmieniłem motocykl na wymarzony :3 po czym spłukałem się prawie doszczętnie (mądra decyzja, nauczka świetna)
- Zmieniłem pracę do której lubię chodzić (a myślałem, że się tak nie da) i chce ją wykonywać do końca życia (jeżeli się uda) jak tylko uzyskam odpowiednie kwalifikacje :)
- Kupiłem nowe większe łóżko i telefon.
-
  • Odpowiedz
grrrr: @AnonimoweMirkoWyznania: powodzonka na nowej drodze życia.
U mnie rok zaczął się #!$%@?, nadmiar pracy, ciągły stres, brak czasu na sen, problemy rodzinne, zdrowotne i związkowe, na wierzch wypłynęła zdrada (ze mną w roli rogacza), trwająca od roku. Do lipca było coraz gorzej, ostatecznie skończyło się nieudanym samobójem i miesięcznym pobytem na oddziale zamkniętym (XD) gdzie jeszcze próbowali mi wepchnąć na siłę zaburzenia odżywiania.
A potem wszystko odwróciło się o
  • Odpowiedz
OP: @blehbleh spisane z półki z tych ważniejszych które sobie zostawiłem, pozostałe to zapewne jakieś małe zbiory opowiadań pokupowane na wyprzedażach. Fakt, przyznaję, że wiele z tych książek czytałem już wcześniej i do nich wróciłem jak już się rozpędziłem a brakowało mi nowych tytułów:

1. S. Piasecki - Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy
2. S. Piasecki - Siedem Pigułek Lucyfera
3. S. Piasecki - Zapiski oficera Armii Czerwonej
4. W. Suworow - Żołnierze
  • Odpowiedz
MętnyNiebieskipasek: że nie można być dla wszystkich na około takim zgorzkniałym stetryczałym już za młodu dupkiem jakim byłem dawniej, trzeba doceniać to co się ma i cieszyć się z tego, ale również cieszyć się tym co mają najbliżsi :)

@AnonimoweMirkoWyznania: łatwo nie być dupkiem, gdy masz co i kogo docenić. łącznie z bliskimi i kobietą, która jak w bajce wyciąga cię z bagna. gadaj zdrów.

Zaakceptował: kwasnydeszcz}

  • Odpowiedz