Wpis z mikrobloga

Opowieść z przeszłości:
- firma Janusz sp. z o.o. w mieście X
- na rozmowie słyszysz że co dwa tygodnie będą wyjazdy jednodniowe do oddziału firmy w mieście Y - jakieś 100 km dalej
- słyszysz że jesteś przewidziany na wyjazdy do Chin aby ogarnąć w tamtejszej fabryce towar przysyłany do Januszi sp. z o.o bo buble mocno ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- Janusz taki światowy? Chiny ogarnia??!? Może to nie Janusz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- pierwszy dzień w pracy
- umowa o pracę do podpisu
- jak byk miejsce pracy: X/Y
- nie kumasz nic a nic bo jesteś młody, głupi i naiwny (,)
- Janusz woła: „Anon pozwól na momencik, ty masz przecież do Chin latać xD a myśmy na umowie nie wpisali, daj tą umowę tu masz już poprawioną żeby wszystko było dobrze xD”
- teraz miejsce pracy: X/Y/Chiny
- Czujesz podstęp ale dalej nie kumasz nic a nic bo jesteś młody, głupi i naiwny(,)




#praca #januszebiznesu #pracbaza
  • 2
W Chinach nie wiem, wywalili mnie po okresie próbnym (ʘʘ), ale miało to być coś na zasadzie kontroli jakości, w Polsce zwykła tyrka dla Janusza, czyli gówniana robota za gówniany hajs ( ͡º ͜ʖ͡º)
@SanFable: