Aktywne Wpisy
stormi +46
ocencie moja dupe, kazda ocena ponizej 10 dostaje bana
dzikiwonsz21 +3
Szukam samochodu tak do 10tys zł (to tylko na samochód, na pierwsze naprawy jakieś 2-3tys), moje wymagania to:
- tempomat
- podgrzewane siedzenia
- skórzana jasna tapicerka
- trwały mało awaryjny silnik, ale też żeby miał trochę mocy, a nie 15sekund do setki
- automatyczna klimatyzacja
Słucham państwa, co polecacie?
Z tego co zdążyłem przejrzeć rynek, to w oko wpadło mi kilka modeli:
- skoda superb 1
- rover 75
- jaguar
- tempomat
- podgrzewane siedzenia
- skórzana jasna tapicerka
- trwały mało awaryjny silnik, ale też żeby miał trochę mocy, a nie 15sekund do setki
- automatyczna klimatyzacja
Słucham państwa, co polecacie?
Z tego co zdążyłem przejrzeć rynek, to w oko wpadło mi kilka modeli:
- skoda superb 1
- rover 75
- jaguar
#zwiazki #natrectwa #przemyslenia
Od dłuższego czasu nachodzą mnie filozoficzno-egzystencjalne myśli na temat związków i ich trwałości. Mam lat 21, moja różowa ma 18, coś blisko roku razem. Dogadujemy się fajnie, jest ok, wspólne pasje, podobny światopogląd itp. Moje przemyślenia biorą się w duuuużej mierze z tego, że mam epizody z myślami natrętnymi, mocno uderzającymi w relację. Najczęściej łapię się na upewnianiu się, co czuję do różowej bądź co ona czuje do mnie - nierzadko bywa, że potrafię wychwycić szereg rzeczy, które mnie utwierdzą w tych myślach, jednak ogólnie to hakuna matata, zlewam to jak mogę i staram się cieszyć tym, co mam. Ostatnio dostrzegłem też, że różowa też ma jakieś gorsze dni, słaby nastrój, jakoś tak czasem się inaczej gada i smutno na serduszku, że co jak ona też ma to co ja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Często spotykam się z opiniami, że w tym wieku ciężko o stworzenie dobrego, trwałego związku, a nawet że lepiej sobie darować zakładanie takich relacji. To szczególnie służy mi jako jedno z natrętnych myśli. Nie no ja wiem ogólnie, że ludzie w takim wieku czasem przeżywają różne rozkwity, przekwity, zmiany wewnętrzne, miewają gorsze dni, tygodnie, są zagubieni, nie wiedzą czego chcą. No ale czasem sobie tak wybiegam myślami naprzód i wyobrażam sobie siebie z różową za x lat, siedząc, popijając i zgodnie debatując w stylu "kurła, kiedyś to było gorzej". Z czego wynika to ogólne sceptyczne myślenie o związkach młodych ludzi? Ich nieprzygotowanie do życia? Niewłaściwe podejście do wielu spraw? Zbytnie przejmowanie się wszystkim? Coś innego?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Odpowiedziałem sobie i tak żyjemy razem już 20 lat i mamy 3 dzieci.
Weź się w garść i podejmij męską decyzję, czego chcesz od życia, zamiast krzywdzić siebie i różowa. Nie stój w miejscu, tylko podejmij jakiś krok. Zrezygnuj z obecnego #rozowypasek napisz jej to wprost lub zrezygnuj z natręctw w głowie, przestań o nich myśleć, nie dopuszczaj by niszczyły twoj #zwiazki
Coś wam nie odpowiada? To się rozejdźcie, macie jeszcze całe