Wpis z mikrobloga

Po całej akcji z #nangaparbat zacząłem się zastanawiać czy samemu nie spróbować wejść na jakąś góre. Oczywiście nie mam tu na myśli ośmiotysięczników ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wydaje się to fajne hobby, a ja lubię podróżować, spacerować, itp. Ale na żadne poważne góry nigdy nie wszedłem. Nawet na Rysy.
A więc gdzie polecacie się wybrać? Oczywiście interesują mnie góry na które może wejść każdy w miare sprawny amator, bez jakiś wyszukanych sprzętów. Ważne żeby było w miarę bezpiecznie. Koszty i miejsce bez znaczenia, cały świat swoi otworem. Droga na szczyt jak najłatwijsza i przy najodpowiedniejszej porze roku. Co polecicie? Na Rysy się wybiorę jakoś w maju/czerwcu.
#gory #sport #himalaizm
  • 59
@fork75: Jak zamierzasz wchodzić w góry powyżej lodowców to pojedź sobie kiedyś do Zakopanego zimą ze śpiworem i karimatą, wypożycz sobie raki i czekan i z Kuźnic pójdź do Doliny Gąsiennicowej (Schronisko Murowaniec) żółtym szlakiem przez Dolinę Jaworzynki. Jeżeli nie będziesz miał dosyć i będziesz miał siłę (po wypiciu w schronisku gorącej herbaty) wyrusz do Doliny Pięciu Stawów przez Zawrat. Podejście pod Zawrat będzie pierwszy miejscem, które spradzi twoją kondycję. Jeżeli