Wpis z mikrobloga

Dobra, w sprawie [tego](https://www.wykop.pl/wpis/29713743/lol-co-sie-#!$%@?-xd-moja-siostra-pracuje-w-gast/) wpisu. Siostra wróciła wczoraj trochę śmiejąca się, trochę smutna, no #logikarozowychpaskow.
Na wejściu zapytali się jej, dlaczego poszła tam i nikomu nie powiedziała, bo jakby powiedziała wcześniej to MOŻE (xD) by jej na to pozwolili (łaskawcy). Siostra generalnie już bez owijania na ich kolejne pytanie "czy zamierzasz pracować u nas i gdzieś jeszcze" odpowiedziała, że tak, bo może sobie łatwo i szybko dorobić a obie rzeczy ze sobą nie kolidują.
Po kolejnej fali żali, umoralniania i wmawiania jej, że cała wina jest po jej stronie i wszyscy się na niej zawiedli dostała wypowiedzenie. Wypełnione już i gotowe do podpisania xD

W sumie myślałam osobiście, że jej nie zwolnią, bo przecież wiecznie szukają tam pracowników a moja siostra to wzorowy pracoholik, jakich potrzebują. W każdym razie, na pewno wyjdzie jej to na lepsze i namawiam ją do znalezienia jakiejś prestiżowej knajpy jednak.

xD

#januszebiznesu #pracbaza
  • 93
  • Odpowiedz
  • 66
@Rinnaneth #januszebiznesu myślą że sobie niewolnika znaleźli.

Ale w zasadzie jak pójdziesz do jakiejś knajpy i zapytasz pracownika na jakiej umowie pracuje i co się z tym wiąże, go nie będzie potrafił Ci odpowiedzieć.
Moja dziewczyna kiedyś dorabiała w trakcie studiów w sieci kin (nazwa 2-czlonowa, rozpoczynająca się literą C), to wmawiali jej, że na śmieciowe MUSI brać minimum 2 czy 3 dni pracy na tydzień (co oznacza wszystkie zajęte weekendy). Mimo
  • Odpowiedz
@Rinnaneth: Podejrzewam, że Janusz miał w planach jakieś nieuregulowane nadgodziny, imprezy okolicznościowe, na których Twoja siostra musi się pojawić, mimo że teoretycznie wtedy nie pracuje. Więc nowa praca jednak by kolidowała. Znając Januszy, za te dodatkowe nadgodziny pewnie nawet nie dostałaby zapłaty. Dobrze dla niej, że odeszła.
  • Odpowiedz
@Rinnaneth: Ale patola...Na bank znajdzie dziewczyna lepszą pracę, teraz jest gorący okres. Życzę jej powodzenia :) Takie pracujpeel puchnie od ofert, 50k było ostatnim razem w wakacje. Moja znajoma pracuje w gastronomii i mówi, że nawet duże sieci bardzo zmniejszyły zatrudnienie, kelnerzy ledwo się wyrabiają z robotą. Stara ekipa ma jeszcze jakieś powody żeby zostać, ale nowi ledwo przyjdą, to zaraz odchodzą.
  • Odpowiedz