Wpis z mikrobloga

#suhar #heheszki
Do lekarza przychodzi lekko jebnięty facet, który ciągle klaszcze, non stop napieprza w te łapy, a jak już przestanie, to znowu zaczyna.
- Dlaczego pan tak klaszcze jak zjeb?
- Lwy odstraszam.
- Ale tu nie ma lwów...
- No właśnie, bo działa.
  • Odpowiedz