Mirki, co sądzicie o pracy testera/analityka jako start na rynku IT po ogólniaku? Da się na tym zaczepić i wybić? Czytałem, że to taki najniższy stopień w #it
@Andrew7642 @test_user A co sądzicie o samym zawodzie? Czy mam szanse się dostać na tą posadę lub podobną bez doświadczenia, znajomości? CV i dobry list motywacyjny wystarczą?
@Neodym: po pierwsze, tester testerowi nierowny (masz tez inzyniera testów, QA ktore tez robi devopsowe rzeczy i odpowiada za proces, masz software engi in tests..) A dobrego klikacza to ze świecą szukać. Najnizej chyba helpdeski i naprawianie sprzetu w korpo.
@Neodym: Teraz ciężko, rynek jest przesycony początkujacymi testerami, musisz się jakos wyróżniać. Nokia ma jakies letnie akademie, inne firmy podobnie, najlepsi dostaja etat.
@Neodym: Możesz zrobić certyfikat ISTQB FL, kursy wg. mnie sensu nie mają, z tego względu, że przerobić sylabusa jesteś w stanie sam. Plus internetowa skarbnica wiedzy, także.
@Kodziak Zrobiłbym, ale nie mam wolnych 2k cebulionów :D Zawsze jest to jakiś punkt zaczepienia dla pracodawcy, potwierdzenie ze się interesuję tematem
@Neodym: ~850zł brutto za sam egzamin. Kursu nie potrzebujesz, jak wspomniałem. Wystarczy sylabusa przerobić porządnie. A tak faktycznie to certyfikatu nie potrzebujesz nawet, wystarczy jak masz wiedzę. Ja z takim założeniem podchodziłem i aktualnie pracuję w branży, a certyfikatu brak.
Czytałem, że to taki najniższy stopień w #it
A co sądzicie o samym zawodzie? Czy mam szanse się dostać na tą posadę lub podobną bez doświadczenia, znajomości? CV i dobry list motywacyjny wystarczą?
Pytaj
Zawsze jest to jakiś punkt zaczepienia dla pracodawcy, potwierdzenie ze się interesuję tematem
A tak faktycznie to certyfikatu nie potrzebujesz nawet, wystarczy jak masz wiedzę. Ja z takim założeniem podchodziłem i aktualnie pracuję w branży, a certyfikatu brak.