Wpis z mikrobloga

#indianie #nativeamerican #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiawgpis

Część XIX Nawaho (ostatnia)

15 czerwca 1868 roku 7300 Dine opuściło rezerwat. Na tyle na ile pozwalały możliwości wojska Indianie zostali zaopatrzeni w koce, konie i pożywienie na drogę powrotną. Kilkukilometrowej kolumny strzegła eskorta kawalerii USA. Rozpoczął się 35 dniowy eksodus do nowego rezerwatu. Był on tylko namiastką ich wcześniejszych ziem ale był ich i leżał w centrum Świata Nawaho (na jego terenie znalazł się np. kanion de Chelly).

Osadzeni razem z nimi Apache Mascalero uciekli z rezerwatu kilka miesięcy wcześniej. Carleton kazał ich ścigać i wielu z nich zabił. Apacze zastosowali swoja taktykę i podzielili się na bardzo wiele grup a potem na pojedyncze osoby i tym sposobem, rozdzielając nawet rodziny, nie dali się złapać żołnierzom. Większości z nich także udało się dojść do swojej ojczyzny.

Na miejscu w nowym forcie (Fort Wingate) każdy Dine otrzymał dwie owce. Nie trzeba pisać jaka to była radość dla plemienia pasterskiego, które utraciło swoje wszystkie stada i przez lata próbowano zmusić do bycia rolnikami. Zgodnie z ustaleniami traktatu z Bosque Redondo Indianie zaprzestali najazdów na ludność meksykańską. Zajęli się głownie hodowlą owiec. O tym jak byli w tym dobrzy może świadczyć liczba owiec, która z 15 tys w roku 1879 wzrosła do 1 mln w roku 1935. Konieczność pozyskania nowych pastwisk była jedną z przyczyn negocjacji z rządem w sprawie dalszej ekspansji rezerwatu. Powiększył się on w drodze aktów prawnych Kongresu lub zarządzeń Prezydenta z 13 tys km2 w roku 1878 do 71 tys km2 obecnie. Ciągle trwają wykupy gruntów od prywatnych właścicieli. Trwają także procesy z Rządem USA oraz prywatnymi przedsiębiorstwami o odszkodowania za eksploatację surowców na terenie rezerwatu. Gra idzie o około 2mld USD.

Po opuszczeniu Bosque Redondo przyszłość Nawaho nie rysowała się lepiej niż innych plemion indiańskich zmuszonych do porzucenia swojego dotychczasowego życia. Mieli jednak szczęście, że na ich czele stanęli odpowiedzialni ludzie (Manuelito i Barboncito). W czasach gdy plemiona Wielkich Równin dalej roiły o ziemi bez białych, a Geronimo organizował partyzantkę Apaczów, to oni zadecydowali o porzuceniu walki i budowaniu podstaw pod dalszy rozwój plemienia. Nie bez znaczenia było też, że Dine po wyjściu z rezerwatu nie byli już zlepkiem różnych plemion mówiących tym samym językiem. Traktat w Bosque Redondo został podpisany oficjalnie pomiędzy Rządem USA a narodem Nawaho i Indianie sami uważali, że są jego częścią (Navajo Nation).

Obecnie na terenach Rezerwatu zlokalizowanych jest wiele inwestycji nastawionych na wydobycie surowców (min ropa naftotwa). Indianie, jako właścicieli tej ziemi pobierają rynkową prowizję od wartości ich wydobycia. Mają własny uniwersytet, w którym profesorem jest m.in. potomek Manuelito. Są najliczniejszą grupą rdzennych Amerykanów. Aktualnie jest to prawie 300 tys ludzi, których oboje przodków stanowili Nawaho. Średni dochód na rodzinę stanowi 27 tys USD co jest najwyższym poziomem z wszystkich Indian USA.

Poniżej jeszcze kilka innych ciekawostek, na które natrafiłem czytając o Nawaho

W jednym z budynków Fortu Sumner (Bosque Redondo ) Pat Garret zabił Billego the Kid’a
Po upadku Fortu Sumner został on nabyty przez Lucien Maxwella który nawał go Maxwell House
Thriller Incydent (1997r) z Kurtem Russelem został nakręcony w rezerwacie Nawaho.

Źródła:
Hampton Sides. Blood and thunder.
Dee Brown: Pochowaj me serce w Wounded Knee
http://wlodekfenrych.bloog.pl/id,341042195,title,Skad-Nawajowie-maja-taki-duzy-rezerwat,index.html?_ticrsn=5&smoybbtticaid=61ac20
ajatollahchomeini - #indianie #nativeamerican #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent ...

źródło: comment_JTppwBwRgkItqI9UnchILULTDju08aLc.jpg

Pobierz
  • 12