Wpis z mikrobloga

jak oduczyć psa srania w domu, tracę już cierpliwość, miałem 2 psy i nie było z tym problemu a ten jest jakiś #!$%@?, jedynkę robi na dworze ale dwójkę nawet minutę po spacerze ale #!$%@? za każdym razem w domu, wie że mu nie wolno, jak tylko zobaczy że zauważyłem co zrobił to chowa się za kanapą bo na niego krzyczę, teraz dosłownie minutę po powrocie ze spaceru znowu narobił, nosz #!$%@?. Mam ogrodzone podwórze wypuszczam go czasem nawet na godzinę ale i tak sra w domu, szlag mnie trafi(°°
#psy #zwierzeta
  • 31
jak tylko zobaczy że zauważyłem co zrobił to chowa się za kanapą


@decorum: cumplu, serwujesz swojemu psu niezły stres i traumę, a on wcale pradopodobnie nie wie o co Ci chodzi. Reaguje na krzyk a nie na swój czyn.

Metoda pozytywna - chodzisz z nim tak długo, aż strzeli kloca. Jak strzeli, to wychwalasz po niebiosa, możesz dać smaczka w nagrodę. Pies musi zrozumieć czego od niego wymagasz, na pewno nie
@nama: on doskonale wie o co mi chodzi, nie odezwę się słowem a tylko podejdę do jego "dzieła" a on już się chowa, pochwaliłbym go ale nie robi na dworze, dziś spacerowaliśmy dobre 50min i zrobił dwa razy jedynkę a tylko przyszedł to zrobił w domu po minucie, nie mów mi że nie wie co robi bo wie doskonale
@decorum: więc chcesz mi powiedzieć, że robi to na złość i celowo naraża się na stres bo to lubi?
Nie. On może widzieć korelację "kupa-złość" (wyuczoną) ale niekoniecznie "ja zrobiłem kupę w domu a nie na dworze - złość".
Nigdy nie robi na zewnątrz? Na spacerze zachowuje się normalnie czy jest strachliwy?
@decorum: no to może na dworze się po prostu boi, chodź z nim tak długo aż się wysra na dworze a potem go pochwal, wybierz mniej uczęszczana trasę, dalej od samochodów tak aby się nie stresował.
@nama: normalnie się zachowuje, uwielbia spacery, zawsze chętnie chodzi i nigdy nie robi na zewnątrz, raz zrobił jakiś miesiąc temu jak był z żoną, standardowo pochwaliła go i dał mu przysmak tak jak robiliśmy z innymi psami
@turok2016: u mnie nie jeżdżą samochody... czasem jeden na godzinę
nigdy nie robi na zewnątrz


@decorum: no właśnie, dla niego powrót do domu = kupa. Tak się nauczył. Teraz trzeba na spokojnie go tego oduczyć.
Kumpel @turok2016: ma rację, może niech faktycznie żona z nim pochodzi.
Miej cierpliwość to tego małego zwierzaka, on naprawdę nie robi Ci na złość.
może się bać robić jak jesteś w pobliżu


@turok2016: @nama: dziś narobił pól metra ode mnie, nawet nie poszedł do drugiego pomieszczenia, centralnie koło mnie jak tylko wróciliśmy ze spaceru, tylko na sekundę spuściłem z niego wzrok, na prawdę ciężko w to uwierzyć, poza tym też puszczam go samego po podwórzu, nie ma tam wtedy nikogo, nie jeżdżą auta, nie ma innych psów a on robi dopiero jak wróci do
@turok2016: ma 3 ulubione miejsca ale nie takie które da się wynieść - panele, płytki, byliśmy na szczepieniach i wszystko ok, nie ma problemu z trzymaniem jak potrafi godzinę spaceru wytrzymać by zrobić w domu, stolec jest zwarty i "twardy" (jedyny plus tej sytuacji bo jak by robił na rzadko to bym chyba oszalał)