Wpis z mikrobloga

Hej Mirki,

Potrzebuję pomocy w temacie #praca oraz #januszebiznesu

Jutro mój ostatni dzień umowy o pracę na okres próbny. Nie było kolorowo, ale chciałam nabyć jeszcze trochę doświadczenia, jednak ostatnie konfrontacje z szefową, Grażyną biznesu, uświadczyły mnie w przekonaniu, że nie chcę już kontynuować współpracy z ową firmą. Grażyna nawet wcześniej nie zainteresowała się podjęciem tematu, aby umowę przedłużyć, więc tym bardziej mam zamiar jutro wpaść do jej biura, i zasygnalizować, że kończymy współpracę (właśnie nawet dowiedziałam się od koleżanki, która również pracuje w tej firmie, że nową umowę dostała 2 tygodnie po wygaśnieciu starej, czy to jest w ogóle normalne?)

Moje pytanie teraz, czy po prostu jutro grzecznie przeprowadzam rozmowę i pakuję manatki, a ona nie powinna mi mieć nic do zarzucenia, jako, że umowa wygasa z dniem jutrzejszym? Czy może mi kazać zostać i dokończyć jakieś projekty, których jutro nie skończę robić? Zastanawiam się też, czy nawet nie musze jej o tym informować, i po prostu 1 marca nie przychodzić do pracy? Taką opcję jednak wolę ominąć, bo chcę mieć więcej kultury i szacunku, niż Grażyna. Chociaż boję się jutrzejszej gównoburzy, bo pracy jest w cholere, ale mam już dość poniżania. Pracowałam w róznych firmach, od korpo przez państwówkę, i z każda rozstawałam się w miłej atmosferze. Aż trafiłam na Janusz sp. z o.o. i bardzo się stresuję przed jutrzejszą rozmową, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, chociaż wiem, że Januszom należy się lekki wstrząc, żeby wreszcie się ogarneli, i zaczeli szanować swoich pracowników.

#pracbaza #prawo
  • 31
Pracowałam w róznych firmach, od korpo przez państwówkę, i z każda rozstawałam się w miłej atmosferze. Aż trafiłam na Janusz sp. z o.o. i bardzo się stresuję przed jutrzejszą rozmową, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, chociaż wiem, że Januszom należy się lekki wstrząc, żeby wreszcie się ogarneli, i zaczeli szanować swoich pracowników.


@koci-lapci: 1 marca nie musisz przychodzić bez słowa wyjaśnienia. Wszystko inne to twoja dobra wola
@Bellie: Ja nie chce, dlatego jutro jestem tam ostatni dzień. A w cytowanym przez Ciebie fragmencie chodziło mi o to, że niektóre osoby pracowały tam dwa tygodnie bez żadnej umowy, dopiero, jak komuś się łaskawie przypomniało, to kadry przygotowywały nową. A właścicielom firmy wydaje się, że są tak zajebiści, że nie pilnują terminów umów, bo i tak pracownicy dalej będą pracować.
@koci-lapci: Najbezpieczniej to powiedzieć, ze nie chcesz przedluzac umowy i tyle, podziekować za współpracę i grzecznie opuścić miejsce pracy. Wiesz różni ludzie są, a moze zbiegiem okolicznosci, gdzies keidys spotkasz szefową, ale to ja bym tak zrobił, możesz mieć inne zdanie na ten temat. Z 2giej strony, normalna osoba to by już z chociaz 2 tygodnie przed koncem umowy powiedziala, czy chce podjac dalszą współprace z Tobą.
@kirk85: Mam takie samo zdanie, wolę takie rzeczy grzecznie i z klasą załatwiać. Dlatego jutro po prostu z Grażyną się pożegnam, chociaż wiem, że ona miła dla mnie nie będzie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale to jej błąd, bo tak jak mówisz, temat powinna podjąć wcześniej. Ale podejrzewam, że nigdy z taką sytuacją się nie spotkała, że ktoś umowy nie chce przedłużyć, bo firma w małej miejscowości,
czy nawet nie musze jej o tym informować, i po prostu 1 marca nie przychodzić do pracy? Taką opcję jednak wolę ominąć, bo chcę mieć więcej kultury i szacunku, niż Grażyna.


@koci-lapci: a przepraszam bardzo ale co jest niekulturalnego w nieprzyjsciu do pracy jak sie nie ma umowy? Masz strasznie zachwiany barometr kultury w takim wypadku.