Wpis z mikrobloga

@worlder:
A o których filamentach nie ma "różnych" opinii? ;)

Bierz poprawkę na skalę, Devila się sprzedaje bardzo dużo, tak że nawet malutki odsetek niezadowolonych może się przekładać na stosunkowo sporą ich liczbę.
Innymi słowy, jak jakiegoś filamentu nikt nie kupuje, to i niezadowolonych nie będzie. :P
  • Odpowiedz
@FlameRunner: A jeszcze trzeba brać pod uwagę specyfikę aktualnego druku 3d. Drukarki samoróbki wiecznie w fazie testowej z podstawowymi błędami techniki drukowania czy magazynowania filamentu, a opinie się pojawiają (bo łatwo zwalić na filament).
Sam pół roku rzucałem wulgaryzmami na zatkane dysze... Aż ostatnio zawinąłem na filamencie zmywak kuchenny i zawiązałem gumką recepturką - już miesiąc bez zatkanej dyszy O.o. Mimo, że miałem wydrukowany jakiś śmieszny czyścik wcześniej.
  • Odpowiedz