Wpis z mikrobloga

[...]jego wieś milczała, a on kotki w rzece topił

Jeszcze nie tak dawno (a może i cały czas) normalną praktyką na wsi było topienie niepożądanych miotów psich i kocich.
Nie skupiam się tutaj na ocenie moralnej tego... procederu?
Kiedyś po prostu nikogo to nie dziwiło, każdy (albo prawie każdy) uznawał to za normalną kolej rzeczy i tyle. Wychowywałem się w zasadzie na wsi (albo raczej "wsi"). Nie słyszałem nigdy żadnej afery związanej z topieniem kocich czy psich noworodków. A nawet jeśli ktoś o tym mówił, to na pewno nie w kontekście kamienowania czy obdzierania ze skóry "sprawcy".
Co się zmieniło?
#koty #wies #rozkminy
j.....k - >[...]jego wieś milczała, a on kotki w rzece topił
Jeszcze nie tak dawno (...

źródło: comment_Jcy9fHiF4DdBCRUgam0YlEht56DJKHwo.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
które o tak można wyrzucić


@arturro94: to się nazywa aborcja postnatalna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mówimy tu o zabijaniu noworodków (nie wiem jak to się nazywa w przypadku psów i kotów - "oseski"?) ślepych, głuchych itd.
Nie usprawiedliwiam, tylko kategoryzuję, że nie chodzi o "wyrzucenie" a o możliwie szybkie i "humanitarne" uśmiercenie.
  • Odpowiedz
topienie jest humanitarne?


@arturro94: ¯\_(ツ)_/¯
pewnie bardziej, niż wyrzucenie na śmierć głodową, czy rozszarpanie przez drapieżniki. A może właśnie rzucenie na pożarcie drapieżnikom (np. zostawienie na skraju lasu) byłoby najbardziej naturalnym rozwiązaniem?
  • Odpowiedz
@jack-lumberjack: Wiesz, kiedyś jako normalną praktykę traktowana wyrzucanie wiader z gównem przez okno, zrzucanie chorych noworodków z klifu czy też zostawianie niepotrzebnych dzieci na pastwę losu w lesie.

No a poza tym już bardziej "humanitarne" rozwiązanie problemu niechcianych szczeniąt i kociąt było by roztrzaskanie im główek siekierą - jeb i po zabawie - zamiast skazywać je na męczarnie topienia się w worku.
  • Odpowiedz
@jack-lumberjack: Świat poszedł do przodu telewizja, internet nakręcają spirale stawiania zwierząt na równi z człowiekiem... Wielka sensacja, obroncy kotów pożyczą śmierci staruszkowi, gość pójdzie siedzieć, podatnicy będą płacić za jego "resocjalizację" a kocica za 70 dni będzie miała nowe koty. Bo wielce opiekuńcza właścicielka jej nie wykastruje xD
Ale sensacja medialna będzie na co najmniej kilka dni.
  • Odpowiedz
@ChochlikLucek: no dobra, bo trochę gubimy temat. Żeby było jasne - nie bronię zabijania zwierząt (w ten sposób). Chociaż z drugiej strony czym to się różni od strzelenia do dzika, sarny, bezdomnego psa (myśliwi takie odstrzeliwują), złapania szczura w pułapkę, czy w końcu wiejskiego świniobicia (kaszaneczka i kiełba palce lizać, że o świeżonce nie wspomnę).
Pytałem - co się zmieniło, że w ciągu 20 lat z zupełnej obojętności przeszliśmy do: (picrel)
j.....k - @ChochlikLucek: no dobra, bo trochę gubimy temat. Żeby było jasne - nie bro...

źródło: comment_RUYIcRkqWziU1HJ3nbMV7tarAp9MME0R.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz