Wpis z mikrobloga

@DJtomex: ja chciałam zacząć Dukaja od "Córki Łupieżcy" i właśnie tylko na chęci się skończyło. Książka nie podobała mi się- nie skończyłam jej i trochę się zniechęciłam do reszty jego tytułów. Nie powiem Ci od jakiej zacząć czytać Dukaja ale wiem tylko że na pewno nie od tej ;)
@DJtomex: Ja zacząłem chyba od zbioru opowiadań "W kraju niewiernych" (to w tym tomie jest słynna "Katedra") - i uważam, że lepiej zacząć się nie da. Opowiadania są trudne, ale nie bardzo trudne, na rozpęd w sam raz. No i żeby poczuć to, co w powieściach się dzieje w większym natężeniu.