Wpis z mikrobloga

@tom_marcin: NIe będzie tego robił, bo on nie umie i nie chce. A tableta ( i laptopa) ma od kilku lat. Zostały zabrane jego starszemu (13lv) bratu, bo temu znowu niepotrzebne są. xD

Najbardziej bolesne jest to, że młody może rodzicom nasrać na głowy, a tamci jeszcze mu pogratulują, a starszy musi uważać na każde słowo, bo #!$%@?/kara/#!$%@? rzeczy/etc. ()
@petunya: lipa trochę bo np. @tymon_syn_acidda (lvl2) zna prawie cały alfabet na wyrywki, że tak włączę tryb #madka i tryb "A mój brajanek to już potrafi" :P
A tak na poważnie to nie wiem nie znam się, ale wydaje mi się że kurcze pięciolatek powinien już na spokojnie ogarniać literki. Ale jak rodzice pozwalają mu grać w MK (!!?? O.o) to nie dziwię się, że dziecko się nie rozwija :/
@acidd: Mam dwóch pięciolatków do porównania - ten z historii i drugi, który jest młodszy o 4 miesiące.
Ten młodszy zna wszystkie litery i potrafi je zapisać. Potrafi też pisać proste słowa. I mimo, że dość często przesiaduje oglądając bajki na telefonie, to potrafi policzyć (nie pamiętam do ilu, ale chyba 50) po polsku, angielsku i hiszpańsku... xD
A starszy... Jak wyżej.

I tu powstaje pytanie - czy takich rodziców da