Wpis z mikrobloga

Wstyd się przyznać, ale pomimo znajomości twórczości Naoki Urasawy #urasawa, dopiero ostatnio zainteresowałem się jego najświeższą (ostatnią skończoną, nie licząc króciutkiego Mujirushi #mujirushi) mangą #manga Billy Bat #billybat. Po Monsterze #monster i 20th Century Boys #20thcenturyboys spodziewałem się, że i w przypadku Billy Bata fabuła rozejdzie się w szwach gdzieś w drugiej połowie, ale jestem miło zaskoczony. Co prawda jeszcze nie skończyłem czytać całości, ale już sam fakt, że w fabułę umiejętnie wplecione zostają różne wątki z kart historii #historia z całego świata, wliczając jedną z ulubionych postaci mirków #ocieplaniewizerunkuadolfahitlera - mam na myśli, rzecz jasna, Walta Disneya #disney, na którym wzorowany jest jeden z ważnych bohaterów - czyni tę pozycję jednym z moich ulubionych japońskich komiksów #japonia #komiks. Można by wyciągnąć z tej serii dziesiątki stron i laikowi wydawałoby się, że są to zupełnie różne historie. Ubolewam jedynie, że nie ma jeszcze oficjalnego angielskiego wydania, a o polskim, znając tempo Hanami, można jedynie pomarzyć. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wersji anime też jeszcze nie ma.
A.....r - Wstyd się przyznać, ale pomimo znajomości twórczości Naoki Urasawy #urasawa...

źródło: comment_Uai388tbfScfWdoH9ARv0ngYbcaz0jii.jpg

Pobierz
  • 8
@jaqqu7: Już się zaczynałem irytować, że po raz kolejny autor poświęca czas jakimś postaciom bez znaczenia, ale prawie wszyscy okazywali się być pełnoprawnymi dramatis personae i nawet żonglowanie rolą protagonisty nie przeszkadzało mi specjalnie. Urasawa miał tu znacznie większe pole do popisu niż w swoich poprzednich "poważnych" seriach i rzeczywiście z niego skorzystał. Chyba tylko Pluto, jak na ironię, biorąc pod uwagę fakt, że była to luźna, ale jednak, adaptacja
@Agnaktor: Heh, nie czytając otworzyłem obrazek bo myślałem, że to jakiś śmieszkowy komiks z adolfem i się zastanawiałem komu się chciało podrabiać styl Urasawy xD
Szkoda, że poza Pluto (Hanami) żadnej jego mangi nie skończyłem z braku tłumaczeń czy coś tam. Billy Bat chyba ze 2-4 tomy przeczytałem.