Wpis z mikrobloga

Jak już niektórzy z Was wiedzą jestem osobą niepełnosprawną, poruszam się na wózku. W wielu czynnościach trzeba mi pomóc. Ale jak mam już dokumenty na biurku, w zasięgu ręki to bez problemu je przekładam, piszę długopisem i biegle obsługuję komputer.

Postanowiłam się z Wami podzielić moją dzisiejszą, najbardziej dyskryminującą rozmowę o praktyki, na jakiej kiedykolwiek byłam. Pani Dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej stwierdziła, że nie możemy podjąć współpracę w ramach bezpłatnych praktyk, ponieważ:
- fizycznie nie mogę właściwie nic, nie dam radę odmierzyć czas, wykonać test, a nawet nie dam radę podać dziecku testu w bezpieczny sposób;
- rodzice nie będą sobie życzyli współpracy ze mną;
- nie zapewnię dzieciom bezpieczeństwa i będę je rozpraszała;
- pracownicy nie będą się mną opiekowali, nawet jedynie przy podaniu dokumentów na biurko;
- nie mogę też prowadzić zajęć w szkole, bo trzeba przedstawić zaświadczenie o stanie zdrowia.

Jak powiedziałam, że moje koleżanki z tą samą chorobą pracują jako nauczycielki, psycholożki to powiedziała, że ona nie słyszała o takich przypadkach w Polsce i żebym dała jej namiary na takie placówki to pogada z dyrekcją, bo ona sobie tego nie wyobraża.

Dodam jeszcze, że podczas rozmowy Pani Dyrektor towarzyszyła Pani Pedagog z jakimś 20-letnim stażem, która też mnie uświadamiała, że nie podołam fizycznie, a ona nie ma czasu na darmowe pomaganie.

Nie jest to moja pierwsza odmowa zatrudnienia z powodu niepełnosprawności. Po co, więc Państwo wydaje tyle pieniędzy na dofinansowania do studiów i aktywizację zawodową osób niepełnosprawnych? Żeby pracowali w domu na słuchawce i światu nie pokazywali się na oczy?
  • 153
@maartina: Te dwie kobiety miały rację. Tylko Ty nie potrafisz docenić ich szczerości i masz im za złe, że powiedziały Ci w oczy nieprzyjemną prawdę. Jest to objaw niedojrzałości.

Będąc na wózku i w dodatku z nie do końca sprawnymi rękami (jak rozumiem), stwarzałabyś zagrożenie dla dzieci. Dziecko może się przewrócić na Twój wózek, Ty możesz na kogoś wjechać (dzieci są ruchliwe), dodatkowo - w razie bójki dziecka czy jego wypadku,
@maartina: xD, to albo jakaś biedota umysłowa z beznadziejnym życiem, która szuka ludzi którym można #!$%@?ć aby poczuć się lepiej, albo mieli kogoś załatwionego na to miejsce. Nie wierzę że można być tak głupim. Spoko, że się dzielisz taką akcją, ale przejmowanie się takimi ludźmi to jedynie strata czasu.
@maartina sorki, ale dobrze Ci powiedzieli. Nadajecie się tylko do call center XD
Nie przepadam za ludźmi wózkach, bo zawsze wszyscy się o nich troszczą i użalają, miękkie pipy XD
@maartina przykro to słyszeć. Sama pracowałam przez pewien czas na recepcji w poradni, która specjalizowała się głównie w terapii dzieci z autyzmem. Była tam jedna pani logopeda, która poruszała się o kulach i niestety musiała zrezygnować z pracy w naszej placówce z powodu niechęci rodziców do terapeuty z ograniczoną możliwością ruchu. Raz jedna dziewczynka zaczęła wchodzić na parapet i pani logopeda nie była w stanie odpowiednio szybko zareagować. Mama czekała na dziecko
@maartina: Zgadzam się z @PeplaPL. Fakt, że sposób w jaki uargumentowały to te kobiety jest tragiczny i dyskryminujący, ale przede wszystkim praca w poradni to nie tylko przekładanie papierów na biurku, ale również prowadzenie diagnoz/zajęć z dziećmi, często z trudnymi zachowaniami lub niepełnosprawnymi. Jeśli byłabyś w stanie wykonywać taką pracę to ok, ale raczej z opisu wynika, że jako osoba poruszająca się na wózku mogłabyś mieć problem zapewnić tym dzieciom
@maartina: zgłaszaj panią dyrektor proszę, im mniej tak popsutych ludzi ma przyzwolenie społeczne na swoje praktyki tym lepiej dla ogółu,

spoko, Ty jesteś niepełnosprawna i jeździsz na wózku, to prawie żadna niepełnosprawność przy tej którą wykazuje pani dyrektor - bo chyba nie ma nic gorszego niż niepełnosprawność społeczna
@maartina: Bo zarabiają na tym różnego rodzaju szemrane szkoły i ludzie. To samo z januszexami i praktykami. Idziesz na konkretny zawód, a tak naprawdę robisz za murzyna od wszystkiego
@maartina: ja zatrudniam teraz 3 osoby gluchonieme. Praca wykonywana dobrze a wszelkie problemy wynikają tylko z ludzkich przywar niezależne od stopnia sprawności.

Uważam, że powinnaś uderzać do biur rachunkowych. Firma przy minimalnym zaangażowaniu i organizacji stanowiska pracy w postaci stosu faktur i komputera umożliwi ci pracę w tobie dogodnych warunkach a sama na tym skorzysta.

Nie musisz mieć wykształcenia ekonomicznego bo wiele prac polega na wklepywaniu dokumentów. Zawsze to jakaś praca.
@maartina: Paradoksalnie ta pani "psycholog" technicznie bedąc sprawna jest niepełnosprawna a na pewno niespełna rozumu. Generalnie takie posady to nie wiem po co są utrzymywane w szkołach, sam chodziłem do szkoły i "psycholożka" to normalna nigdy nie była, ta widać nie chce tej reguły przełamać.

A tak serio zapytam bez uszczypliwośći - dasz sobie radę na stanowisku takim? Co miała byś tam robić dokoładnie ?
@maartina: W mojej firmie, która "na papierze" wiele robi by stać się atrakcyjnym pracodawcą dla osób niepełnosprawnych nie tak dawno wieloletnia pracownica zwróciła się z prośbą o przystosowanie jej miejsca pracy dla osób niedowidzących lub przeniesienie jej na inne stanowisko w związku z pogarszającym się jej wzrokiem. Co zrobiła firma? Skierowała kobietę na badania lekarskie, a następnie wyrzuciła z pracy! I tak wieloletni, lojalny pracownik na ok. 10 lat przed emeryturą
@bi-tek: Od początku zaznaczałam, że proszę o praktyki, żeby móc sprawdzić, co dam radę robić... Nie mam doświadczenia zawodowego, więc trudno mi powiedzieć, co jest realne, jakie sytuacje mogą się zdarzyć. Ale z bardzo dużą grupą dzieci z różnymi zaburzeniami jestem w stanie pracować. Mam też kwalifikacje do pracy z rodzicami. A jak dziecko zemdleje to przez ścianę są inni pracownicy, więc w 20 sekund dobiegną. Poza tym, ja prosiłam o
@maartina: Wg mnie jak mieli mieć Ciebie za darmo albo płaciłby jakiś inny urząd to nawet jako druka osoba w sali a budynek jest przystosowany do osób niepełnosprawnych to powinni Ci dać szansę. Popytaj w jakimś urzędzie gdzie jest osoba odpowiedzialna za osoby niepełnosprawne i on Ci najlepiej doradzi.