Wpis z mikrobloga

Słuchajcie w niedziele na rodzinny obiad przyszła do mnie ciotka z moją 9-letnią kuzynką. Młoda ma "doczepiane włosy", takie badziewne, ale mama pozwala jej nosić weekendami, maluje sobie paznokcie, ma Iphone 6, którym posługuje się szybciej niż niejeden dorosły i rzuca hasłami typu: "LICZY SIĘ MEGA POMPA!", przy czym wypina się i puszcza buziaczki do słuchaczy wokół.

Chyba muszę siłą pozbyć się telewizora z ich domu, a młodą zamknąć na parę lat do piwnicy. Jestem przerażona.
#logikarozowychpaskow #gorzkiezale
  • 27
@dziekuje: Ale mi nawet nie chodzi o to które pokolenie jest najlepsze, tylko, że takie dziecko powinno mieć coś innego w głowie w tym wieku, a nie malowanie pazurków, przedłużanie włosów, ciągłe gapienie się w smartfona czy erytozywanie swoich wypowiedzi. Uważam, że takie wrzucanie dzieci w taki próżny świat, w tę całą komerchę i nowoczesność, to krzywdzenie ich w pewnym sensie. Taka droga może łatwo prowadzić do wychowania kolejnej roszczeniowej księżniczki
@Molekh w wieku 9 lat razem z siostrą i bratem bawiliśmy się w łuczników. Wujek zrobił nam luki i strzały. Robiliśmy także mikstury z zgniecionych liści, zbieraliśmy kamienie..
Też mnie to bardzo przeraża ale każde pokolenie rządzi się swoimi prawami. Teraz bardzo ciężko jest nauczyć dziecko bycia "innym". Bo tak naprawdę dzieci, które nie mają iPhoneów, nie mają super ciuchów i snapczata to są albo wyśmiewane, albo odpychane.
Niestety.
@dziekuje: problem w tym ze technologia bedzie sie jej wydawala calkowicia naturalna przez to ze ma z nią stycznosc od zawsze. Bedzie mialo to ogromny wplyw na rozwoj mozgu i zachowan spolecznych, ludzie nie sa do tego przystosowani.
Poprzednie pokolenia byly mniej więcej podobne do siebie, a zmiany zachodzily na przestrzeniach dziesiatek lat (przed rewolucja przemyslowa setek a jeszcze wczesniej tysiecy) teraz zmienia sie wszystko niesamowicie szybko i nasze pokolenie czesto
@Molekh ogólnie nie widzę problemu w malowaniu paznokci. jak byłam mała to mama zabraniała mi decydować o moich włosach, nawet bibułą nie mogłam zafarbować ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie wydaje mi się, że dzięki temu jestem, gdzie jestem, po prostu zamiast odawalać z wyglądem w wieku 12 lat, to w wieku 17 miałam kolory tęczy na włosach i myślę, że bardziej je wstyd było ze mną wyjść, niż
@Molekh A jak miałaś 9 to się nie bawiła w jakieś przebieranki? Przymierzanie sukienek itp? Tutaj jest to rozszerzone jedynie o doczepiane włosy - znak czasie. Byłbym ostrożny z wysuwaniem wniosków na podstawie zabaw czy zachowań dzieci. Bo za kilka lat może nic zupelnie inna.