Wpis z mikrobloga

@jankowalski5846: ale będą kilkukrotnie większe, negatywne adaptacje również wpłyną źle na funkcje kognitywne, samopoczucie czy performance treningu, możliwy również BED jeśli spadnie leptyna; obniży się także NEAT. Takie restrykcje mają sens tylko w przypadku otyłości olbrzymień pod kontrolą lekarską i m.in wlewami z elektrolitów.

1000 kcal to też debilizm - jedynie w w/w przypadku, gdy jest to wymagane np. do zabiegu lub otyłość stanowi zagrożenie dla układu kardio-waskularnego i potrzeba szybkiej
@jankowalski5846:

Ech no i się powołujesz w dyskusji na 1 % przypadków. Gdzie ja odniosłem się tego, ze very low calorie diet z pewnością jest głupim zaleceniem ogólnym, a takie jest promowanie w mainstreamie. Tego efekty można zaobserować wokół nas - tabuny wiecznie się odchudzających, którzy w taki sposób nigdy nie chudną a jak chudną wracają do poprzedniej wagi.
@jankowalski5846: Nie mówię że ziemniaki są złe, ale jedząc minimalną ilość kalori należy skupić się na składnikach odżywczych. Węglowodany nie są do niczego niezbędne, organizm może zrobić energię ze wszysytkiego.

Poza tym ultra nisko kaloryczne to są grzyby albo kiszona kapusta.