Wpis z mikrobloga

Wiecie co... Słuchając albumu Soma 0,25 mg, myslalem: kurcze, fajny ten album. Lecz po dzisiejszym odsłuchaniu tracku o tytule 'Soma' zmieniłem nastawienie do tego wydawnictwa.

Czemu te utwory są takie smutne, zamulające6, ogółem depresyjne...? Mówią że chcą lepszy świat, że biorą Somę... Wyczuwam nawiązanie małe do albumu Eminema Revival, gdzie też był przedstawiony jako lek...

Ale się pytam: Po co? Po co wypuszczać coś, co się sprzeda szczególnie wśród osób z problemami, które się dołują życiem na codzien? Czemu nie ma to energii, jakiś pozytywnych wartości, czy przekazu?

Ja nie chcę Somy.

Ja nie chcę się dołowałac. To tyle odemnie.

Pamiętajcie, wykopki, że wyraziłem swoje odczucia. Więc jeśli będzie ewentualny hejt - to trudno. Dobrego dnia!

#taconafide #quebonafide #rap #muzyka #taco

Oczywiście pozdrawiam też #patostreamy
  • 5
Przecież "Soma" jako utwór zamykający 0.5 mg napawa optymizmem, zresztą w "Intrze" jest poruszony ten temat cyt. "Ty tak twierdzisz, ja bym chciał przekazać coś dzieciakom Ta odpowiedzialność mnie zabija A w ich bio XXXTentacion, Queba i ja Chcieli nowy trójkąt z Taco, to nie quesadilla" Moim zdaniem utożsamiają się z tymi osobami i chcą im pomóc. Oni tylko przedstwiają jak wygląda współczesny świat
@Pizza1212