Wpis z mikrobloga

@DelPiotrek:

Do naszego piwa trafiły: mango, ananas, kiwi oraz zest z grejpfruta, pomarańczy i limonki.

W podstawowej wersji dużo czuć było ananasa, i mocno nachmielone Mosaic (ja lubię). W podwójnej bardziej te mango/kiwi jak już czułem, ale dochodziło alko.

Podstawka całkiem fajne piwo, pielgrzymki po niego bym nie robił ale zdecydowanie warto wziąć jeśli wstępujesz do sklepu specjalistycznego albo lokalu gdzie go mają. Weź poprawkę na to, że piłem 3 miesiące
@polik95 @jtank jak uda mi się kupić to chętnie spróbuję. Generalnie szukam czegoś fajnego z owocami. Do tej pory spróbowałem tylko mandarynkowe z Kingpina i mango (to było w tapbarze i nie pamiętam jakie). Co prawda nie powaliły mnie ale to ciekawy kierunek :)