Wpis z mikrobloga

#rodzina #alimenty #prawo

Mirki mam problem, moja prababcia, której na oczy nie widziałem, nie znam jej w ogóle ubiega się o alimenty, znaczy niby zakład opieki, który się nią opiekuje chce ze mnie ściągać kasę. Jestem sam, na rękę mam około 3k i wychodzi, że połowę będę musiał oddawać na to, że oni się nią zajmują... Niby reszta rodziny jest nieściągalna i uderzają teraz w kolejne pokolenie.

Przecież to jest #!$%@?, jak się przed tym mogę bronić?
  • 161
@Matronel: ja #!$%@? gościu nie słuchaj tutaj tych mirków bo mam wrażenie, że chcą cię tylko nastraszyć. Fakt faktem, żyjemy w #!$%@? kraju ale lepiej idź do prawnika i się dowiedz. Wydasz parę stów ale będziesz miał pewność. Moim zdaniem nie powinieneś mieć problemów jak w sądzie powiesz i udowodnisz, że nigdy nic z tą osobą nie miałeś wspólnego. Poza tym jezeli zarabiasz 3k netto to zabrac ci moga (bodajze połowę)
@Matronel: Hej. Przykra sprawa ale jest szansa na wyjscie z tej sytuacji, zpomoca prawnika oczywiscie. Musisz sie odwolac w ciagu 14 dni od otrzymania pisma. Jako blad mopsu/ gopsu prawnik moze probowac wytknac, ze nie byles poinformowany o umieszczeniu osoby starszej w DPS. Moze wystapic o dokumenty wykazujace, ze blizsi krewni Twojej prababci- w kolejnosci dzieci, wnuki rzeczywiscie nie sa w stanie doplacac do jej pobytu w osrodku ( wymagany jest
@Matronel posłuchaj mnie uważnie, jutro o 19:45 masz samolot do meksyku.
Bilet wyśle Ci zaraz na e mail. Gdy wyjdziesz z lotniska pod czerwoną budką telefoniczną jest skrytka,
otwórz ją tajnym hasłem : hajduszoboszlo. W niej znajdziesz nowy dowód osobisty,
3000 pesos i kluczyki do mieszkania na przeciwko. Od dziś nazywasz się
Juan Pablo Fernandez Maria FC Barcelona Janusz Sergio Vasilii Szewczenko i jesteś rosyjskim imigrantem z Rumuni.
Pracujesz w zakładzie fryzjerskim