Wpis z mikrobloga

@marital66:
Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.

Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.

Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę).

A więc przechodząc do jadłospisu za
  • Odpowiedz
@marital66: Ja jako student żyję za 1000 miesięcznie (z wyłączeniem opłat i wynajmu pokoju) i daję radę, chociaż czasem mam wrażenie, że ten tysiąc jest na styk (nie gotuję - jem na mieście, wychodzę co weekend gdzieś ze znajomymi i generalnie niczego sobie nie żałuję). Niektórzy znajomi żyją za mniej i też dają radę
  • Odpowiedz
@marital66: I jeszcze, bo nie mogę już edytować - nie ma opcji, że cokolwiek odłożysz z tych pieniędzy (no chyba, że gotujesz sam, odmawiasz sobie sporo i piwniczysz cały tydzień)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@marital66: a co to za różnica czy duże miasto czy małe? Ceny w sklepach są takie same. Wszystko zależy od tego jakie życie chcesz prowadzić, czy wychodzić na miasto non stop (jedzenie, picie, atrakcje, rozrywka, siłownia itp) czy siedzieć w domu i grać w gierki. Ale jeśli chcesz jedynie jak to ująłeś 'przeżyć' czyli zaspokoić swoją jedyną potrzebę jaką jest głód to wystarczy Ci 100 zł i dieta czokoszokowa. Pozdrawiam cieplutko.
  • Odpowiedz