Wpis z mikrobloga

Mirosławy i Mokrebelki jak się #!$%@? byłem z rana... Mam z różowa dwa rowery ale miałem doładowane konto w #citybybike w #katowice i na moje konto wziąłem kolejne dwa rowery dla kumpli.
Pojezdzilismy ze 2h i chcieliśmy oddać rowery. Jeden elektromagnes złapał od razu i „pisnął” ze rower oddany, drugi ni chu nie dał się złapać w pułapkę... podchodzę do „maszyny” i zaskoczenie... nie działa. #!$%@?, dzwonię na infolinie, zgłaszam przez bota rower do oddania - przyjęto.
Wstaje sobie dziś o 10:00 a tu 3 smsy z NextBike ze nadal nie oddano jednego rowera i stan konta -229zl :0 Ja panika, dzwonię —- 15min czekałem na połączenie z konsultantem. Babka zaznaczyła, ze rower oddany bo wg GPS stoi przy jednej ze stacji ale długu nie może anulować bo rower nie został oddany no #!$%@?!!! Tłumacze jej, ze oddałem jeden przez telefon a drugi udało się normalnie i czemu mam #!$%@? płacić skoro stał na stacji... baba z ukraińskim akcentem mówi żebym chwile poczekał i pogada z kierownikiem - kierownik powiedział, ze uwaga: „W DRODZE WYJĄTKU” mogą anulować gdyż możliwe ze była wtedy awaria systemów...
trzeba na każdym kroku uważać bo siedząc w domu zapłaciłbym 229zl za coś czego nie używam :( Mało braklo
#zalesie #rowerymiejskie #farciarz #oszukujo
  • 4
@yanecki: też tak miałem dwa razy już xD ani razu nie robili problemu z tym, żeby anulować ten "dług". No ale to było w tamtym roku. Może od tego czasu się coś popsuło. W każdym razie, żeby uniknąć takich kwasów, polecam aplikację nextbike. Można w niej sprawdzić, co się ma obecnie wypożyczone w systemie, można oddawać rower na podstawie lokalizacji, można wypożyczać rowery QR kodem, i parę innych bajerów. Bez apki