Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki z #medycyna czy #psychiatria proszę o pomoc..

W sobotę tydzień temu byłem na imprezie... Piłem piwo. Potem znajomi spytali czy chce z nimi palić coś innego niż papierosy, a ja głupi ciul się zgodziłem. Myślałem, że to zioło, a to był syf zwany #dopalacze. To był mój pierwszy kontakt z tym gównem i ostatni. Napadł mnie lęk, czułem że cała krew z głowy odpłynęła.. Serce zaczęło walić, plułem pianą z pyska, chodziłem w kółko.. ręce wykręcało.. Trzymało mnie jakiś czas, ale nie zjechałem. Poszedłem spać.. Na drugi dzień typowe zmęczenie, ból głowy kac.. Gdy do wtorku stan się nie zmieniał zacząłem panikować, ciśnienie skoczyło mi do 190, pojechałem do szpitala, oczywiście przyznałem się co i jak. Zrobili mi ekg i szczegółowe badania serca, gazometrie, morfologie no i w porządku. Pani Doktor powiedziała, że wyszło wszystko wyszło bardzo dobrze i jestem zdrów.. Tylko dziś ja nadal nie czuję się zdrów! Z ciśnieniem problemów już nie mam. problemy są ze skupieniem, czasem uciska mnie głowa, kondycyjnie to nie jest to co było miesiąc temu, gdy spokojnie potrafiłem przez 12 km, dziś musiałem tą odległość pokonywać 45 min dłużej.. Czuje sztywność karku. Gdy leżę, te wszystkie objawy przechodzą. Co robić?

Proszę, nie wylewajcie na mnie fali hejtu.. Doskonale zrozumiałem swój błąd i już nigdy nie zapalę nawet papierosa. Nie chcę wyobrażać sobie jaką wielką krzywdę zrobiłbym rodzinie, gdyby mi się tam coś stało.. na prawdę nie wiem gdzie mam szukać pomocy dalej. Pomóżcie ;(
#narkotyki i taki zakłamany tag też dodam bo duża liczba obserwujących #narkotykizawszespoko

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem sam się nakręcasz. Jeśli w badaniach jest ok, to jest ok. A różnego rodzaju PTSD potrafią wywołać objawy jak dowolne choroby. Po prostu Twój mózg sobie to wkręca, a powodem tego jest prawdopodobnie lęk, który przeżyłeś na tripie.
Wyluzuj się, przemyśl to na spokojnie ;) I do przodu - ładna pogoda jest, wiosna, idź na spacer do lasu, zanim komary się zaczną. To pomaga. Serio :)
@AnonimoweMirkoWyznania: nadwyrężyłeś serce, straciłeś elektrolity. Zdrowo się odzywiaj, wysypiaj się, zajmij sie hobby i nie mysl o zdrowiu. Jesli to nie pomoze to niestety, nie chcę straszyć ale może Ci się objawić nerwica i pomogą tylko leki psychotropowe