Wpis z mikrobloga

Znalazłam włosa łonowego w żarciu. Oczywiście zero możliwości kontaktu telefonicznego (sieciówka), ale przynajmniej wrócę do starych, dobrych nawyków ograniczenia jakiegokolwiek kupnego żarcia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciekawa jestem ich odpowiedzi

#oswiadczenie #jedzzwykopem
  • 3
@Aerials: robiłem w gastro w UK i od tamtego czasu nie zamawiam jedzenia na mieście(chyba że znam kucharza), nie chodzi o to że wszyscy plują/smyrają benizem, ale często higiena kuleje(niekoniecznie z winy pracowników, często winny jest szef), plus w gastro ze względu na stresującą i ciężką pracę sporo jest frustratów. ja zawsze robiłem ludziom żarcie jak dla siebie(pod względem higieny, bo czasem musiałem przymknąć oko jak mi coś mniej smacznego wyszło).