Wpis z mikrobloga

Jak myślicie, dlaczego #depresja zbiera w w naszych czasach coraz bardziej obfite żniwo? Teoretycznie żyjemy przecież w dobrych czasach - mniej nędzarzy niż kiedykolwiek w historii, dłużej żyjemy, jest w miarę spokojnie, większość ludzi pierwszego świata jest w stanie zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. Mimo to, depresja to teraz choroba cywilizacyjna, jedna z najczęstszych przyczyn zwolnień lekarskich, całe masy ludzi funkcjonują tylko dlatego, że biorą prochy... Co poszło nie tak?

Trafiłam już na kilka teorii:

- masowe zatracenie głębokich wartości na rzecz płytkich przyjemności
- w erze mediów społecznościowych, dociera do nas za dużo negatywnych informacji i dla jednego człowieka to jest nie do udźwignięcia
- beznadziejna egzystencja w kieracie, napędzana nierealnymi wzorcami z seriali, gazet, itd.

Macie jakieś swoje przemyślenia na ten temat? Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Jak to jest, że z postępem cywilizacji, ludzie są coraz bardziej zdołowani?

#feels #przemyslenia #pytanie #psychologia
  • 127
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Przeczytaj sobie wszystkie odpowiedzi w tym wątku, połącz je i masz odpowiedź :) Nie ma jednej przyczyny, wszystko po trochu się składa na występowanie problemu. Dlatego też problemów takich jak depresja nie da się wyleczyć łatwo i zazwyczaj skutecznie, jak np. anginy.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna jest para, dxiewczyna zaklada insta, widzi jak ludzie udają że zyja jak królowe, drogie auta, wycieczki, kwiaty kosmetyki, ciuchy, potem ona czuje flustracje ze ona tak nie ma, siada na chlopaka/meza ze tez tak chce, typ ma coraz wieksze wymagania, zaczyna #!$%@? za 2, 3, nie udaje sie spełnić nierealnych wymagan, laska robi zycie nie do zniesienia, okazuje sie ze jestes beznadziejny, bierzesz sznur i...
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 34
@BarkaMleczna:
Kultura zachodu, która wpaja ludziom zbyt duże wymagania wobec siebie. Tzn. że nie możesz być szczęśliwy jeśli nie masz super pracy, kasy, samochodu, apartamentu w centrum, pięknej partnerki itd.

Można być szczęśliwym - wystarczy zmniejszyć wymagania.
  • Odpowiedz
@shakin23: Córka Jordana Petersona udziela się trochę w tym temacie, tzn. wpływu diety na depresję, ale sam Peterson mówi, że to raczej mało zbadana dziedzina.

@Variv: nie tylko w Polsce występuje powszechne zjawisko depresji - na pewno masz rację co do ciężkiego rynku pracy, ale to nie tylko to

@ambereyed: Poniekąd o tym jest mój post - niby jest łatwiej niż kiedyś, a i tak sobie nie radzimy.

@
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: proponuje poczytać, depresja to mechanizm obronny przed przebodzcowaniem. Czyli tak jak napisałaś, za dużo informacji, za dużo wizji się ir w przyszłości i możliwych scenariuszy. Organizm nie radzi sobie z selekcjonowanien danych które otrzymuje i nie może nadawać im odpowiedniego priorytetu. A człowiek działa tez tak że lubi przyswajać nowe informacje bez względu czy to fb czy książka naukowa
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Oczywiście, że nie, ale problemem wielu dziś jest brak ustalenia punktu w którym będą syci. Ten niepohamowany głód trzeba najpierw zaspokoić, aby rozpocząć wspinaczkę na kolejny poziom piramidy Masłowa.
Ludzie nie odrzucą swych marzeń. Łatwiej jest ustalić sobie przyszły, osiągalny cel i dążenie do niego.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna:
1. Media społecznościowe utworzyły pokolenie pełne narcyzów, którzy jedyne co pokazują to "piękne" życie na przerobionych fotkach. Jedni patrzą na drugich jak to wspaniale nie mają i wpadają w depresyjne myśli. "Czemu jak nie mam tak fajnie jak oni?". To jest pułapka, bo oczywiście życie cały czas nie wygląda tak jak na tych zdjęciach.

2. Natłok i za dużo negatywnych informacji (zobacz taki wykop chociażby) czy newsy w TV

3.
  • Odpowiedz