Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chyba popełniłem błąd.
Wczorajsze spotkanie z nią mnie zmęczyło. Jeśli chodzi o różowego to jest świetny poza jednym aspektem. Pracuje od młodych lat, ambitna, świetnie się uczy, nie chodzi do klubów(dla mnie to ogromny plus) i ogólnie taka #oazaboners .
Męczy mnie to, że ciągle mówi. Buzia się jej nie zamyka. Mimo to nie mogę z nią pogadać tak jakoś na luzie, otworzyć się przed nią i być sobą. Nikogo nie udawałem od początku a mimo to brakuje mi faktu, żeby różowy pasek był moją najlepszą przyjaciółką w pierwszej kolejności.
Ja - taki przegryw który się ogarnął, lubię posiedzieć w ciszy, zająć się sobą nawet będąc z kimś obok. Już do końca życia będe miał w sobie ten pierwiastek stulejarności.

Studiowałem przez kilka miesięcy na drugim końcu Polski - nie dałem rady, zrezygnowałem. Poznałem tam dziewczynę, która pokazała mi obce dla mnie miasto, przy niej byłem sobą i wszystko było takie... na luzie. Stała się taką moją bratnią duszą. Do niczego nie doszło między nami, wtedy miała chłopaka. Nie przeszkadzało mi to bo nic od niej nie chciałem. Mimo, że z nią znaliśmy się kilka miesięcy to wydawało się jakby to była wieczność bo rozumieliśmy się doskonale. I czuję tęsknotę. Może nie bezpośrednio do niej ale do klimatu jaki udało nam się stworzyć, tej całej otoczki spotkań, sielanki.

Jak powiedzieć obecnemu różowemu co mi leży na sercu? To ma sens, żeby z nią o tym porozmawiać i próbować coś zmieniać?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 6
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zastanów się na ile jest to problem tego, że ona dużo mówi, a na ile tego, że poznałeś inną osobę, która pokazała Ci, że szukasz w życiu czegoś zupełnie innego. To zrozumiałe, że ludzie się zmieniają, bo doświadczają, tylko trzeba zrozumieć dlaczego tak się stało i gdzie tak naprawdę leży problem. Czy wcześniej przeszkadzało Ci gadulstwo Twojej dziewczyny? Jeśli od zawsze Cię to mierziło, to oczywiście, że warto z nią
  • Odpowiedz