Wpis z mikrobloga

@Malolacik: teraz gadają, że gimboateizm, a jakby indoktrynować dziecko, że płeć to tylko koncept społeczny i samo może wybrać, kim jest, to zaraz by po opiekę społeczną dzwonili.
Później takie głąby dorastają z podejściem do życia czasem wręcz antynaukowym, bez umiejętności krytycznego myślenia, za to świetnie potrafią bronić swoich racji zasłaniając się gadaniem o nieznanym i tajemnicach boskich.
Znam takich ludzi, co im religia mózg wyżarła. Dlatego uważam, że tresowanie dzieci