Aktywne Wpisy
katienca +125
Od niedawna jestem inspektorem ds. Zwierząt w jednym ze stowarzyszeń. Tylko w przeciągu tygodnia mieliśmy 22 zgłoszenia. Wszystkie psy na lancuchu, wszystkie zaniedbane, chude, chore, w rozlatujacych się budach, bez wody, jedzenia i po prostu zwykłej opieki. Właściciele totalnie niereformowalni, słyszymy „TO INO JEST PIES”. Zawsze ta sama spiewka, ze nie mam pieniędzy, ze pies przecież stary, ze przeciez niczego mu nie brakuje, że w takim razie wezcie se go i się
Bążur ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z racji nabycia mieszkania ze współmałżem poszukuję inspiracji. Czego brakuje Wam w waszych domach/mieszkaniach? Jakieś fajne gadżety i tipy ułatwiające życie codzienne/ sprzątanie? Jeśli chodzi o porządek to sama myślałam o takich bajeranckich podkładkach pod lodówkę by móc ją bez problemu wysuwać co jakiś czas. I może jakieś wygłuszające pod pralkę.
Polećcie coś, najchętniej nie za miliony monet (ʘ‿ʘ)
Z racji nabycia mieszkania ze współmałżem poszukuję inspiracji. Czego brakuje Wam w waszych domach/mieszkaniach? Jakieś fajne gadżety i tipy ułatwiające życie codzienne/ sprzątanie? Jeśli chodzi o porządek to sama myślałam o takich bajeranckich podkładkach pod lodówkę by móc ją bez problemu wysuwać co jakiś czas. I może jakieś wygłuszające pod pralkę.
Polećcie coś, najchętniej nie za miliony monet (ʘ‿ʘ)
Wrzesień 1956, Nowy Jork, podczas miłej libacji w pubie na Manhattanie, pilot Thomas Fitzpatrick zakłada się z kolegami, że byłby w stanie dotrzeć do centrum Nowego Jorku ze swojego miejsca zamieszkania w New Jersey w ciągu kwadransa.
O 3 w nocy, wciąż pijany, wraca do domu, ale myśl o zakładzie nie daje mu spokoju. Kradnie więc mały samolot z lokalnej szkoły lotniczej i po krótkim locie bez używania świateł i radia ląduje idealnie na ulicy, tuż przed barem, który niedawno opuścił. Zauroczony właściciel samolotu nie wnosi sprawy o kradzież, więc weteran z Korei zostaje ukarany jedynie mandatem w wysokości 100 dolarów.
Dwa lata później pijąc w innym towarzystwie i opowiadając o swojej epickiej eskapadzie zostaje oskarżony o kłamstwo, kolejny raz prosi więc o potrzymanie piwa i powtarza swój wyczyn. Tym razem sąd nie jest tak wyrozumiały – ze względu na recydywę zostanie skazany na sześć miesięcy więzienia.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
w europie jakiś dzieciak powiedział, potrzymaj mi piwo
pożyczył samolot, przeleciał pół europy i wylądował w ZSRR na placu czerwonym