Wpis z mikrobloga

#pastapasta #ruchampsajaksra #pasta

Nigdy nie kupuj psa:

Bądź mną

Anon lvl.15, rodzinka #!$%@? jak się da

Siedzisz w piwnicy oglądasz nową pastę od Nadola.

Wchodzi matka i zaczyna #!$%@?ć żebyś poszedł do ogrodu psie gówna pozbierać.

Co ja #!$%@? twój służący jestem?

Trudno, może jak skończysz wpadnie jakiś hajs.

Wychodzisz, zakładasz rękawice, bierzesz wiadro i jedziem.

Mineła godzina, a ty masz dopiero połowe gówien.

Zaczynasz się zastanawiać czemu ten #!$%@? pies tyle sra, i tak wygląda jakby miał anemię, a gówna tyle że chyba zżera kał innych przedstawicieli swojego poziomu #!$%@?.

Mija druga godzina, udało ci się wyzbierać całe psie odchody.

Czuj dobrze człowiek.

Odwracasz i się widzisz jeszcze jedno gówno.

Wydawało ci się że już wszystkie...

Podnosisz je.

Idziesz włożyć je do pojemnika.

O #!$%@?...

Twoje przypuszczenia się sprawdzają...

To #!$%@? zwierzę zjada całe wiadro gówien które przed chwilą wyzbierałeś.

rage.jpg

Następnego dnia pies zdechł.

Ale wiecie #!$%@? co?

Ten #!$%@? przed śmiercią zdążył wyrzygać  większość tego z powrotem.

Dwie godziny pracy poszły psu w dupę.()

czuj źle człowiek
Kustosz2137 - #pastapasta #ruchampsajaksra #pasta

Nigdy nie kupuj psa:


Bądź mną

A...

źródło: comment_xLTjfSiWNXBjFIQw5Dn5ew9YzIxJo3hQ.jpg

Pobierz