Wpis z mikrobloga

InPost to syf jakich mało. Miałem z nimi już 3 cudowne sytuacje (bo tylko 3 razy coś oni mi dostarczali -,-) A więc:
Sytuacja nr 1. Kurier pomimo mojej obecności w domu zostawił awizo. Które UWAGA, było wezwaniem sądowym (xD?)
Sytuacja nr 2. Kurier znów zostawił awizo (tym razem normalne), i wysłał sms'a, że nikogo nie zastał. A to dziwne bo cały dzień byłem na chacie ( ͡º ͜ʖ͡º) Po moim miłym sms'ie zwrotnym, przyjechał po 10 minutach.
Sytuacja nr 3. Zamówiłem wczoraj przesyłkę (czas dostawy JAK BYK PISZE "1 DZIEŃ ROBOCZY!!!!111jeden"). Od rana w śledzeniu przesyłki pisze, że jest w doręczeniu. A tu taki #!$%@?....kurier się nie zjawił.....Jak do 24:00 nie dojdzie składam reklamację i wszystkie możliwe skargi...WOJNA ( ͡° ͜ʖ ͡°) #inpost ##!$%@?
  • 4
Syf dalej. Oczywiście paczkomat ujdzie, chociaż tam także debile ubijają paczki butem. Najgorzej jest jak paczka się nie mieści a na kretyna trzeba czekać dniami. Tu nadal zlestwo, zmienia się jedynie status na śledzeniu przesyłki a nieroba nawet nie widać w pobliżu. W dodatku celowo nie wymagane jest awizo, bo jakby musiał głąb zostawić awizo, to by musiał podjechać, ale ta dziadowska firma celowo wprowadziła taką politykę aby nabijać klientów w butelkę