Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#pracbaza #it

W nawiązaniu do poprzedniego wpisu https://www.wykop.pl/wpis/31734137/anonimowemirkowyznania-pracbaza-pracuje-w-firmie-2/ - mam ofertę innej pracy. Obecnie zarabiam 2800 + premia kwartalna, social dobry bo i na święta w grudniu kasa, i na Wielkanoc kasa, wczasy pod gruszą, nie ma problemu z wzięciem wolnego, jak się spóźnię to nawet nikt nie zauważa, umowa na stałe. Dostałem ofertę pracy 10km dalej niż obecnie, czyli 40km od domu. Oferują 1000 zł więcej. W obecnej pracy nie mam raczej szans na podwyżkę, bo tu po prostu ich nie dają (albo po prostu nikt o nie nie prosił) mimo iż regularnie wymaga się ode mnie więcej, dokłada obowiązków. Jest sens zmieniać pracę i od nowa bawić się w ogarnianie wszystkiego, odnajdywanie się w nowym środowisku? A może po prostu iść i powiedzieć że oczekuję podwyżki, np. 15% netto? Jeśli tak, to jak to rozegrać? Nie jestem mocny w tego typu rozmowach :/

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 6
Złóż papiery do potencjalnie nowej. Jak się dostaniesz to idziesz to starego w obecnej pracy i mówisz, że chcesz podwyżki. Jak Cię zleje, rzucasz wypowiedzeniem.