Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy przeszkadzałoby wam gdyby wasza dziewczyna chodziła na kurs rumby i tańczyła ja z jakims obcy facetem???
Ponad miesiąc temu poznałem dziewczynę, ona lat 28, ja 29. Ona swietna, ładna, mądra, z hobby itp. Powiedziała mi wtedy że od ponad miesiąca chodzi na kurs tańca i uczy się rumby, wtedy jakoś mi się to nawet podobało no bo wieadomo jakies zainteresowanie to jest i w ogóle. Trochę sobie porozmawialiśmy o tym i dowiedziałem sie między innymi, że ten chłopak z ktorym ona tańczy to nie był żaden jej kolega tylko ona zapisała się sama na ten kurs i oni jej tam powiedzieli, że mają jednego chłopaka który tez nie ma pary a chce sie zapisać więc zrobili tak że oni mieli sobie wykupić jedną czy dwie lekcje, zobaczyć jak im sie bedzie tanczyć i jak będą zadowoleni to zostaną tą parą taneczną a jak im się będzie źle tańczyć to spróbują wyszykac im jakiś innych partnerów. Niby nic takiego no ale ja myslałem że ona dłużej zna tego chłopaka, że to jej jakiś znajomy czy coś a tu sie okazzuje ze to raczej nieznajomy. W każdym razie, cos tam o tańcu wiem i zdaje sobie sprawdę, ze rumba to nie karkowiaczek i wiem że tam partnerzy są blisko sobie, dotykają sie w ogóle.
Jezszcze na początku mi to tak nie przeszkadzało, ale im dłuzej się z nią spotykałem to byłem coraz bardziej zazdrosny i zły a jak już poszliśmy do łóżka to już w ogóle po tym nie podobało mi się to, ze ona w taki seksowny sposób tańczy z tych chłopakiem. Popytałem sie troche o niego i w sumie to sam nie wiem, mówi, że ona jest w porządku, dziewczyny nie ma, ma 27 lat i pracuje jako agent nieruchomości. Juz się naoglądałem w necie jak wygląda rumba, ludzie tam prawie seks uprawiają, kobiety zalotnie patrza się na partnera, uwodzą go itp. I tak tańczy moja dziewczyna? Jak by tego było mało, jakos na poczatku naszej znajomości stwiedziła że dobrze im idzie i jest zadowolona z efektu.
Co ja mam zrobić? Czy nie mielibyscie pretensji i żalu do swojej dziewczyny ze ona tanczy tak namiętny taniec z innym mężczyzną? Bo ja coś tam raz powiedziałem delikatnie że no nie za bardzo fajnie, ale ona nie ma zamiaru rezygnować.
Więc co zrobić w takiej sytuacji? Jak to mądrze rozegrać?

#zwiazki #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 42
  • Odpowiedz
dziewczyna dłużej tańczy niż cie zna. i miałaby zrezygnować? trzeba było od poczatku narzekać, a nie nagle po seksach. sam się zapisz albo nie marudz.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania
Przykro mi ale z jednej strony nie możesz jej tego zabronić, a z drugiej to niestety taniec tak działa że prędzej czy później załączy się między nimi chemia i będą musieli ją między sobą rozładować..... w sypialni.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: mając znajomego tancerza na jakimś poziomie mogę powiedzieć że:
- pary łóżkowe nie tańczą ze sobą - to jest ciężki trening, gdzie czasem trzeba drugą stronę #!$%@?ć więc będąc parą taką towarzyską jest to niemożliwe
- jeżeli oboje z pary łóżkowej tańczą to też mają każde swojego partnera do tańca i nie robią sobie z tego problemu
- zdarza się, że chłop w parze tanecznej jest po prostu gejem, więc
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyna tańczy dłużej niż Ciebie zna, byłeś o wszystkim poinformowany, a teraz ma z tego zrezygnować, bo masz jakieś akcje? Wolne żarty. Tego chłopaka też dłużej zna, miała szansę z nim zacząć związek, a związała się z Tobą. Jeśli lubisz taniec i chciałbyś nauczyć się rumby to zaproponuj jej wspólne zajęcia. Jeżeli jednak zależy Ci tylko na usunięciu z zasięgu jej partnera w tańcu, to sobie odpuść kurs.
  • Odpowiedz