Wpis z mikrobloga

Drogie Mirabelki (Mirki też),
Mniej więcej półtorej roku temu rzuciłam palenie. Od momentu rzucenia zaczęłam ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu, ale niestety nie uniknęłam nadprogramowych kilogramów.
Dlatego kieruję do Was pytanie - jakie ćwiczenia/dieta/cud pomogą mi w pozbyciu się balastu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ćwiczę regularnie 3-4 razy w tygodniu na siłowni, do tego często jeżdżę rowerem. Nie jem tłusto, słodycze mogą dla mnie nie istnieć. Jedyną słabością są chipsy (może raz w tygodniu paczka na pół z #niebieskipasek ).
Patrząc na innych, którzy rzucili fajki to i tak chyba wywinęłam się małym kosztem (zaledwie 10kg+), ale mimo to ciąży troszkę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#dieta #chudnijzwykopem
  • 19
  • Odpowiedz
  • 0
@beeduch i tu błąd. Nie głodzić się. Jeść tyle, ile trzeba, bo będziesz się głodzić, a później kg wrócą z podwójną siłą
  • Odpowiedz
@cheef88: Mięśni przybyło na pewno, ale widzę niestety, że na brzuchu i boczkach są schowane pod tłuszczykiem, którego ni cholery nie mogę zgubić ( ͡° ʖ̯ ͡°).
@k___b: Nie głodzę się, przyjmowanie około 200kcal mniej niż wynosi zapotrzebowanie to normalna redukcja :) Tylko u mnie nie zdaje egzaminu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@sikzmiednicy: W szkole średniej ważyłam niewiele więcej niż teraz
  • Odpowiedz
  • 0
@beeduch ale z tego co czytałam to po rzuceniu palenia ludzie tyja, bo podjadaja...
Więc u Ciebie wstęp mówiący o tym, że rzuciłas palenie jest nieadekwatny, skoro twierdzisz, że dużo nie jadasz.

W każdym razie jak długo paliłaś? Jakimi sposobami rzuciłaś?

No i powodzenia Mirabelko :)
  • Odpowiedz
@beeduch: Licz kalorie bardzo, bardzo dokładnie. Każdy napój, tabletka, cukierek, cokolwiek. Jak to zrobisz, pewnie okaże się, że jednak jesteś trochę ponad limit.

Jeśli chodzi o diety, zobacz po prostu intermittent fasting - nie jest to stricte dieta, a raczej koncepcja, w której przez większość dnia nie jesz, a potem się nie ograniczasz - https://www.kfd.pl/leangains-intermittent-fasting-169479.html/ Jak do tej pory chyba najskuteczniejszy patent, i jednocześnie najmniej uprzykrzający życie.
  • Odpowiedz
@k___b: Desmoxan mi pomógł (i #niebieskipasek ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
Paliłam od 2003 roku, w 2014 przeskoczyłam na e-papierosa. Pod sam koniec to były i zwykłe i e-fajek, aż w styczniu 2017 powiedziałam dość :)
  • Odpowiedz
@GaiusBaltar: Przejrzałam pobieżnie artykuł, który podesłałeś, ale to u mnie raczej odpada - budzę się z takim ssaniem w żołądku, że śniadanie jest u mnie punktem obowiązkowym ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@beeduch: To po jednym, dwóch dniach przechodzi, a na prawdę warto - najtrudniejsze są pierwsze 2-3 tygodnie, kiedy trzeba zmienić przyzwyczajenia. W najlepszym momencie stosowania tego (przy jednoczesnych ćwiczeniach siłowych i cardio) poszło u mnie 7kg w ~3 tygodnie, bez spadku wyników na siłowni (część to woda, więc realistycznie około 5-6kg).

Co ciekawe, wygląda na to, że stosowanie IF podnosi wydajność układu odpornościowego i obniża ryzyko niektórych nowotworów (badanie wykonano na
  • Odpowiedz
@beeduch: Gratulacje za rzucenie fajek :)
Kup wagę kuchenną i zainstaluj aplikację typu Fitatu i skrupulatnie pilnuj przyjmowanych kalorii. Nie ma szans żebyś nie chudła na deficycie. Tylko się nie spodziewaj cudów, ten proces trochę trwa. Wczoraj zamknęłam miesiąc redukcji ze średnią kaloryką 1660 kcal (też mi wyszła CPM wg kalkulatorów ~2100) i schudłam raptem 1,6 kg. Ćwiczę siłowo co drugi dzień z ciężarami, mniej więcej 50-60 minut. Jak widzisz szału
  • Odpowiedz
@cat_skeleton: Ja też ćwiczę siłowo z ciężarami, 3-4 razy w tygodniu. Plus do tego rower (jak już idziemy pojeździć, to 20-30 km robimy lekko). Mam fitatu, jednak nie zawsze chce mi się skrupulatnie ważyć wszystko i przyjmuję "na oko". Wiem, że proces trwa. Co najlepsze - przytyłam w ciągu pierwszych 7 miesięcy od rzucenia palenia i teraz od prawie roku stoję w miejscu ( ͡° ʖ̯ ͡°).
  • Odpowiedz
@beeduch: "Na oko" jest dobre jak masz formę i robisz już tylko utrzymaniówkę, na redukcji jednak te 100-200 kalorii wynikających z niedoszacowania robi różnicę. Zwłaszcza, że i tak nie wiesz do końca ile jesz, bo każdy produkt który położyłaś na talerz może mieć inne wartości od tych uśrednionych podanych przez producenta, czy z tabel dla nieprzetworzonego jedzenia. Warto podbić białko, mnie wychodzi 1,6 g na 1 kg masy ciała, dążę do
  • Odpowiedz
@GaiusBaltar: mnie to uprzykrzało życie na maksa, wytrzymałam miesiąc kompulsywnego odliczania czasu do jedzenia i rzuciłam w cholerę. teraz jem 3-4 razy dziennie, sama wszystko gotuję (bardzo to lubię) i chudnę na luzie. rozumiem ideę if, wierzę, że sprawdza się u wielu ludzi, ale na pewno nie jest metodą "naj". nie dla wszystkich.
  • Odpowiedz