Wpis z mikrobloga

Pewnie wszyscy choć raz wybierając numer do kumpla/po pizze/do szefostwa ( ;) ) naśladowało Siarę w znanej scenie z Kilera (Siara zamawiający prostytutki chyba), mówiąc "Memory five... Siara... I wszystko jasne".
Otóż Siara (Janusz Rewiński) nigdy tak nie powiedział. Powiedział: "Memory FIND.. (dalej bez zmian)".

Mechanizm ten sam co w wypadku "Brunner, Ty świnio" czy "luke, I am your father", czyli tzw Efekt Mandeli
Żeby nie było, że tylko coś ze mna (i ew. moimi znajomymi) jest cos nie tak:
https://demotywatory.pl/242982/Memory-five-Siara

#mandelaeffect #kiler #film #mozg #pamiec #cytatywielkichludzi
thomeq - Pewnie wszyscy choć raz wybierając numer do kumpla/po pizze/do szefostwa ( ;...
  • 4
@thomeq: Każdy też choć raz w życiu widział kogoś kto udawał siarę i mówił memory five. Tu właśnie nastąpiła losowa mutacja mema (wiele osób źle usłyszało, mniej znało angielski w tamtych czasach), która przyjęła się lepiej niż pierwowzór. Tak działa memetyka. Idealnie wyjaśnia to książka "Samolubny Gen" Dawkinsa
@thomeq: Akurat "memory fajf" dużo lepiej brzmi w tym kontekście. Wiemy dzięki temu że dupeczki są jednym z priorytetów dla Siary i że często korzysta z usług bo ma szybkie wybieranie ustawione. Do tego wiemy że przynajmniej 4 rzeczy są ważniejsze i pozwala nam to snuć domysły co jest pod "memory 1-4". Nadaje to głębi tej postaci