Wpis z mikrobloga

#guwnowpis #oswiadczenie #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski

Wiecie co? Cieszę się, że poznałam niebieskiego przed tym, jak odkryłam Wykop.
Mam sentyment do tego portalu, ale obserwując tag #anonimowemirkowyznania oraz gorące, zaczęłam patrzeć na związki przez pryzmat wykopowych wartości; bilansu zysków i strat, sprowadzania wszystkiego do cyferek, skali od 1-10, zarobków netto i tym podobnych rzeczy. Myślę, że takie podejście zabija "magię" związku i przeczy trochę pojęciu miłości jako takiej.
  • 10
@ReinkarnacjaPapiezaJanaPawla2: założenia znane mi są nie od wczoraj i tak, za każdym razem ktoś mówi, że chodzi o zrozumienie kobiet i racjonalne spojrzenie na związki. Tyle teoria, tymczasem wizyta na subie bądź innych forach pokazuje, że rozchodzi się o to, żeby ruchać w opór ładnych nastolatek, nie przywiązywać się do kobiet żeby móc odejść w każdej chwili, wytresować sobie babę, a tak poza tym związek to frajerstwo. Nie chcę przywiązywać się
Tyle teoria, tymczasem wizyta na subie bądź innych forach pokazuje, że rozchodzi się o to, żeby ruchać w opór ładnych nastolatek, nie przywiązywać się do kobiet żeby móc odejść w każdej chwili, wytresować sobie babę, a tak poza tym związek to frajerstwo. Nie chcę przywiązywać się do kogoś, kto nie przywiąże się do mnie.


@Yxonumei: Do takich wniosków dochodzą osoby pod wpływem negatywnych doświadczeń, jak chcesz, żeby ktoś się do Ciebie
@Mirek007: nie oczekuję że ktoś pojedzie za mną na kraj świata, chcę nie musieć wić się u stóp jakiegoś chłodnego typa żeby skapnęło na mnie jakieś skąpe miłe słowo. Równowaga dawanej i otrzymywanej uwagi i uczucia to coś co otrzymuję i nie uważam tego za nazbyt wygórowane wymaganie, dlatego nie chcę zawierać związku (choć to nie tyczy się relacji z płcią przeciwną) z kimś, kto nie będzie chciał mi tego zaoferować.
@Yxonumei: No rozumiem i nie widzę nic złego w takim podejściu, ale jak będziesz zaglądać na redpille itp. miejsca to będziesz mieć obraz skrzywiony przez tych, którzy mieli najgorsze doświadczenia i odpowiednio sobie próbują radzić. Z wiekiem średnio też więcej (także negatywnych) doświadczeń.