Wpis z mikrobloga

To, że Polska straciła najwięcej w nowym rozdaniu euro budżetu to kolejny dowód na skuteczność polityki PiS i lawinowy wzrost bogactwa Polaków.
Wstaliśmy z kolan, wzrosło nasze bogactwo, Zachód zazdrości nam dobrobytu więc logiczne, że dostaniemy mniej.
Bogatej Polsce sumę środków obniżono, ale zwiększono m.innymi biedakom z Belgii, Hiszpanii, Finlandii i Włoch.

#polityka #neuropa #4konserwy #bekazpisu
szurszur - To, że Polska straciła najwięcej w nowym rozdaniu euro budżetu to kolejny ...

źródło: comment_HDKU6rCikl2Ld0RhUrQppjOvIbGeWQt1.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@szurszur: TVP będzie grillowało, że Węgry i inne kraje straciły 24%, a my tylko 23.3% - to jest SUKCES tego rządu.

Dzięki skutecznej dyplomacji PiS Polska "zaoszczędziła" 600 milionów EURO!
  • Odpowiedz
@szurszur: W koncu w Warszawie mamy Budapeszt, a nawet lepiej! A serio... Czesi i caly region powinni Polsce pisowskiej podziekowac. Tak sie konczy gdy najwiekszy gracz - wrecz lider regionu robiacy za przepychacza interesow dostal swira i nie tylko odszedl od stolu ale wrecz go wywrocil. BRAWO! Modelowe wstawanie z kolan. Tak sie konczy bezmyslne awanturnictwo.. po raz kolejny. Ale juz stracilem nadzieje, ze Polacy ogarna.
  • Odpowiedz
@szurszur: To nie skuteczność PiS a naturalna kolej rzeczy ;) Polska jako nowy członek UE dostawała relatywnie wiecej kasy i mniej dawała do UE im dłużej jesteśmy w UE tym te proporcje sie zmieniają. Zanim zaczniejsz znowu płakać jaki PiS zły to poczytaj trochę ;)

Tego przy namawianiu nas Polaków na zgodę przystapienia do UE nikt nie mówił głośno a jak mówił to od razu dodawał "ale teraz dostaniemy więcej, jakość
  • Odpowiedz
@szurszur:

Słaby zdaniem PiS rozdział środków w wyniku negocjacji UE-RP w poprzedniej perspektywie budżetowej? Hurr durr wina PO.

Słaby zdaniem PiS rozdział środków w wyniku negocjacji UE-RP w obecnej perspektywie budżetowej? Hurr durr wina UE.
  • Odpowiedz
To nie skuteczność PiS a naturalna kolej rzeczy ;) Polska jako nowy członek UE dostawała relatywnie wiecej kasy i mniej dawała do UE im dłużej jesteśmy w UE tym te proporcje sie zmieniają. Zanim zaczniejsz znowu płakać jaki PiS zły to poczytaj trochę ;)


@PaulPavello: co to za majaki... oczywiscie ze byloby mniej, kwiestia o ile mniej. Zanim ta pisowska porazka stala sie faktem krazyly rozne warianty ciec, w najlepszym mielismy
  • Odpowiedz
Ale juz stracilem nadzieje, ze Polacy ogarna.


@pk347: płacą to piszesz to samo od trzech lat, Twoja nadzieja jest sponsorowana przez mocodawców. A z ciekawości - ostatnio dopłacają za metafory, czy doszli do wniosku że bez nich Twoja skuteczność była bliska zeru więc musisz dodawać?
  • Odpowiedz
Faktem jest, że średnie zarobki Polaka przekroczyły te Greka,


@Czerwonykaktus: Co mi tu statystyki podrasowane (odrzucajace Polaków z niższymi zarobkami) zarzucasz. Minimalna pensja w Grecji to wiecej niż zarabia około 30 % Polaków.
  • Odpowiedz
@szurszur: Wprost
Nie wiem co to za statystyki, jak każdy normalny człowiek nie mam czasu na prowadzenie badań, mogę jedynie obserwować to co opisują media i co opowiadają ludzie odwiedzający Grecję (np. o traktowaniu bezpańskich zwierząt, czy podejściu Greków do pracy). A źródło chyba z Twojej strony bajora, bo na pewno nie z mojej.
  • Odpowiedz
@szurszur w linkowanym tekście nie ma nic o podrasowywaniu, a o metodologii - interesujące nas statystyki są badane raz na kwartał, a artykuł linkowany przeze mnie mówi o roku (czyli na podstawie czterech badań GUSu). I co ma do tego minimalna płaca? Powiedzmy sobie szczerze, minimalna stawka jest po to żeby chronić ludzi bez wykształcenia, nie pracujących fizycznie, nie biorących odpowiedzialności za mienie - czyli przeciętnego kasjera, serwis w fast foodzie czy
  • Odpowiedz
@szurszur: Trochę tak, ale nie do końca. Na pewno mieliśmy gorszą pozycję negocjacyjną. Trzeba zauważyć, że UE z Nowej Europy reorientuje się częściowo na południe i chyba słusznie, patrząc na kłopoty Grecji, Włoch, Hiszpanii i Portugalii (Hiszpania na szczęście zaczyna się ogarniać). Fundusze strukturalne są uzależnione głównie od bogactwa regionów, więc i tak Polska dostaje bardzo dużo - bo jest poniżej średniej unijnej. Poza tym odejście UK zmniejszyło ilość środków do
  • Odpowiedz
@szurszur: Co za brednie, przeciętnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2017 wyniosło 4272 zł brutto, dla sektora przedsiębiorstw rzeczywiście było więcej, bo 4611 zł brutto, ale nie jest to jakaś ogromna różnica. Reszta argumentów o medianie, czy dominancie dotyczy też innych krajów, a współczynnik Giniego w Polsce nie wyróżnia się jakoś negatywnie na tle innych krajów europejskich. Tutaj dane a płacach przy tej samej metodologii dla wszystkich krajów uwzględnionych ( niestety
  • Odpowiedz