Wpis z mikrobloga

@mescal555: @Dezyderat: Spójrzmy prawdzie w oczy. Kto z ludzi twierdzących, że nie chodzi do kościoła, bo może się modlić wszędzie, robi to "wszędzie"? To zwykłe wymówki. Poza tym w chodzeniu w niedzielę do kościółka nie chodzi o to, że Bóg jest tylko w kościele i nie wysłucha jak modlisz się gdzie indziej. Chodzi o wspólnotę i o sakrament eucharystii, którego nie dostanie się w lesie lub nad rzeką. Kościół to
Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.


@Dezyderat: Chodzi o sakramenty przekazywane na mocy Kościoła, który powołał
@mescal555: Wiec jednak miałem zajebistego katechetę przygotowującego do pierwszej komunii. Wytłumaczył nam że modlić można się wszędzie bo Bóg jest wszędzie a kościół to tylko budynek dla spotkań wspólnoty
Wiec jednak miałem zajebistego katechetę przygotowującego do pierwszej komunii. Wytłumaczył nam że modlić można się wszędzie bo Bóg jest wszędzie a kościół to tylko budynek dla spotkań wspólnoty


@Mpocieszka: Takiego sobie. Skoro nie potrafił wytłumaczyć / nie wiedział, co takiego szczególnego jest w budynku kościoła.