Wpis z mikrobloga

@balatka: Nokia 6280, ostatnia Nokia jaką kupiłem. Trafiłem na uszkodzony aparat i gdy tylko chciałem zrobić nieco ciemniejsze zdjęcie to coś mu odwalało i robił je całe w czarno-niebieskim szumie. Ogólnie wieczorem nie miałem nawet po co odpalać aparatu, bo i tak nic nie było widać. 3 razy to odsyłałem na gwarancję, dwa razy oddawali bez naprawy, że niby wszystko ok, a za trzecim razem pojechałem do serwisu, pokazałem co się
@Kaczorra: c902 był miód, miałem go super trzaskałem nim foty pytań na studiach zza barku prowadzącego i to z przyczajki xD Wszystko mega czytelne. Telefon sam w sobie był ok. Rozkleiła mi się klawiatura tzn. guziki od tej gumki no i przyznasz że ten "ichniejszy" port ładowania - transferu danych to tragedia.
@slownik: telefon wymieniłem na inny tylko właśnie ze względu na ten rozwalony port, który po paru latach ładował już tylko jak się odpowiednio wygięło wtyczkę. Co najlepsze do niedawna używałem go jako telefon awaryjny i zapasowy, ale ostatnio jak chciałem go użyć to się okazało, że nie rozpoznaje nowych kart SIM :/.