Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się, jak pewnego razu w podstawówce trzeba było narysować pokój(nie pamiętam o co dokładnie chodziło) i narysowałem w nim regał z książkami, taki w stylu tego z picrel, bo wydawało mi się, że to naturalny element wystroju każdego pokoju, bo w domu rodzinnym miałem z 4 takie regały wypełnione książkami po brzegi. Wywołało to bardzo dziwną reakcje innych dzieci z klasy, których bardzo zdziwiło to, co narysowałem("tyle książek?!!! co to jest?!!!) tak jakby nigdy w życiu nie widziały takiego regału, a najgłośniejszy z nich był syn nauczycielki, czyli teoretycznie osoba z rodziny inteligenckiej(xD) A było to w czasach, kiedy internet był jeszcze mało popularny i ksiązki były głównym źródłem wiedzy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak więc to wspomnienie zainspirowało mnie do zadania wam pytania, z czystej statystycznej ciekawości, bez wywyższania się, więc nie łapcie bólu dupy, jak dużo książek było w waszym domu rodzinnym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pytanie #ksiazki
W.....c - Przypomniało mi się, jak pewnego razu w podstawówce trzeba było narysować p...

źródło: comment_x3fD0JRkeb1GiPgdU7nT6mvdmAeA1SXA.jpg

Pobierz
  • 83
@WszeborWlostowic: solidny regal, plus popakowane po pudlach bajki Brzechwy itp., bo duze i jednak w pewnym wieku nieuzywane. Glownie pozycje marynistyczne, wspomnienia wojenne, kryminaly, Tomki, Sienkiewicze, Karol May. Zasadniczo albo to to c iekawilo rodzicow, albo niezle czytadla z profilem na to co moglo te trzydziesci lat temu zainteresowac dziecko w poznej podstawowce.

I cos w tym jest, bo te dziesci lat pozniej, tez mam wielki regal z ksiazkami, glownie dobrze
@drzuo: a wiesz, że nawet napisałem to w komentarzu na początku.( "nic nie daje oprócz ortografii").
Ale później zmazałem ten fragmencik komentarza, bo dzisiaj w wydawnictwie to norma, że książki, szczególnie najtańsze, nie przechodzą porządnej korekty. Bład interpunkcyjny pogania błąd interpunkcyjny, a zasób słownictwa wcale nie musi się powiększyć.
Więc pozostałem przy szkodliwości. Bo jakm edytor zaśpi, to potem ktoś może samemu robić takie błędy interpunkcyjne. Bo "w książce było tak
Ale wiesz, że czytanie bardzo wielu bardzo głupich książek to żaden profit?

To nie tylko żaden profit, to jest wręcz szkodliwe.

Pochwal się, co czytasz, a nie że dużo czytasz.


@giocarte: Jakby było forum, które byłoby dla książek tym, czym elektroda jest dla elektroniki to twój komentarz idealnie wpasowałby się tam jako ichnia wersja "Widzę, że jesteś dumny ze swojego projektu. Ale może wyjaśnisz z czego?"
@Wiedmolol: Podobnie działa picie alkoholu.

Podpisuję się pod słowami kolegi @giocarte. Czytanie dziś jest utożsamiane z byciem "inteligentem". Kiedy ktoś mówi, że nie lubi czytać, to z automatu dostaje od społeczeństwa łatkę patusa z IQ=60. Rzeczywistość jednak wygląda inaczej, i znaczna większość ludzi szczycąca się tym że dużo czytają to realnie pseudointeligentne osoby którym wydaje się że są elitą narodu, jednocześnie nie reprezentując sobą nic ponad przeciętną.