Wpis z mikrobloga

Czy zadanie wykładowcy pytania w celu lepszego zrozumienia tematu i wyjaśnienia wątpliwości to naprawdę taki grzech? Pytam, bo już kolejny raz słyszę niby w żartach, ale jednak nie do końca zarzut że "za bardzo drążę", na zajęciach po moim pytaniu też często słyszę od kogoś obok "jezu daj spokój, tak jest to tak jest i tyle".
Żeby nie było, nie zadaję miliona pytań codziennie (na jednym wykładzie był taki koleś który zadawał sto pytań nie na temat to i mnie wkurzało), powiedziałabym średnio z jedno na miesiąc - dwa, zawsze związane z tematem zajęć, po prostu chcę zrozumieć a nie na pałę wykuwać że jak wykładowca mówi x=y to tak jest i koniec i #!$%@? i cześć. (No ale też nie pytam o banały typu czemu 2+2=4). Zawsze myślałam że zadawanie pytań to nic złego, a tu jakiś miniostracyzm ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A wy co sądzicie?

#kiciochpyta #studbaza #edukacja #przemyslenia
  • 88
@nacpanazielonka: zależy. Oczywiście, że dobrze robisz, ale jednak wykłady mają swoje tempo i niektórym to przeszkadza. Albo chcą wcześniej iść do domu, bardziej prawdopodobne XD ja sobie notuję i podchodzę z pytaniem po seminarium czy wykładzie (chyba, że w międzyczasie się wyjaśni, co też jest częste xd) i wszyscy zadowoleni. I u mnie się tak utarło, na wcześniejszych latach z istotnych przedmiotów na przerwie/pod koniec średnio z 5 osób podchodziło zadać
@deusartifex: w sumie źle napisałam, bo tak naprawdę pytania zadaję podczas ćwiczeń, które i tak i tak kończą się o wyznaczonej godzinie, często też pytania zadaję w czasie przeznaczonym na robienie zadań albo po tym jak prowadzący zapyta czy są pytania. Na takim zwyczajnym wykładzie raz mi się zdarzyło tylko pytanie zadać, bo wiem właśnie że na takich zajęciach to to może wkurzać i ludzi i wykładowcę :D
@nacpanazielonka: zależy jakie zadajesz pytania. Miałem na roku taką tępą typiare, która zadawała idiotyczne pytania, albo o coś co było już ze 2 razy wyjaśniane i po pierwsze #!$%@?ła wszystkich i w tym prowadzącego, a po drugie marnowała czas. Jeżeli zadajesz ciekawe pytania, dotyczące tematu i czegoś co nie było jeszcze wyjaśniane to jak najbardziej pytaj. Możliwe też, że prowadzący się irytuje, bo nie zna odpowiedzi XD.
@nacpanazielonka: Nie wiem gdzie ani co studiujesz, ale nigdy w ciągu moich całych studiów nikt nie miał problemów z tym, że padały pytania. Często z pytań rozwijała się ciekawa dyskusja. Chyba, że zadajesz podstawowe lub głupie pytania i ludzie reagują w stylu "booze, znowu palnie jakąś głupotę"
@Kicio_Kociaczek: pytanie teraz które studia nie są gówno warte? Są trzy opcje. Idziesz na studia w Polsce, idziesz na studia zagraniczne, w ogóle nie idziesz na studia. Aby iść na studia zagraniczne, trzeba mieć kupę siana. I nawet to nie gwarantuje tego, że to będzie to czego oczekiwałeś. W Polsce nie jest idealnie jeżeli chodzi o poziom uczelni, ale takie generalizowanie jest krzywdzące bo sporo uczelni i wykładowców robi na prawdę